POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Wto 21:31, 04 Mar 2008 Temat postu: Jak to jest

Zwolniona przez Samoobronę rzeczniczka z ARiMR - wygrała w sądzie
Nieprawdziwa, nieudowodniona i mało konkretna - tak sąd pracy ocenił oficjalną przyczynę zwolnienia w 2006 r. z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jej ówczesnej rzeczniczki Iwony Musiał.
We wtorek Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście przyznał Musiał od ARiMR prawie 30 tys. odszkodowania z odsetkami, za niezgodne z prawem zwolnienie jej z pracy.

I kto to zapłaci odszkodowanie?
To nie przegrała RP to przegrał niekompetentny urzędnik występujący w jej imieniu zatem odszkodowanie powinien zapłacić winowajca a nie RP która wcale wobec niej nie miała złych zamiarów to byłoby chyba sprawiedliwe czyż nie. Jak można zauważyć nigdy za źle podjęte decyzje nie zapłacił urzędnik chyba ze doszukano się korupcji jeśli jednak korupcji nie było to w majestacie prawa Polska jest poletkiem doświadczalnym dla dyletantów i karierowiczów ,jeśli ja źle wypełnię kwit to wina leży po mojej stronie jeśli zrobi to urzędnik to wina leży po stronie RP,dlaczego?

Gość · Wysłany: Wto 23:20, 04 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie Łukaszu... Ok!

Gość · Wysłany: Śro 12:19, 05 Mar 2008 Temat postu:

Od lat powtarzam ,że tak dlugo jak dlugo stanowimy mieso wyborcze raz na 4 lata tak dlugo nikt z padlina nie bedzie sie liczył...Co innego jesli zmusi sie by NASZ reprezentat odpowiadal przed NAMI wyborcami ,mogącymi go odwołac...Wtedy tez urzednicy zaczna się liczyc z tym ,ze moga szybko stracic posadke...

Gość · Wysłany: Śro 19:31, 05 Mar 2008 Temat postu:

Tak Weles, Egoisto, widzę że w tym jesteśmy zgodni a właściwie trudno nie być zgodnym ale powiedzcie co my wyborcy możemy zrobić ażeby tak nie było? Nie mówcie że nic bo jest to postawa bierna a zarazem aprobująca to bezprawie.

Gość · Wysłany: Śro 22:47, 05 Mar 2008 Temat postu:

bo Panowie powinno sie wprowadzić przymus odszkodowawczy za złe decyzje.

xle się dzieje w Rzeczpospolitej, oj xle

Gość · Wysłany: Śro 22:53, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 22:56, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 23:01, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 23:12, 05 Mar 2008 Temat postu:

też nie zrozumiałes.
proces decyzyjny wymaga przemyslenia i przeanalizowania mozliwych minusów podjętej decyzji i ich konsekwencji (telegraficzny skrót).

Gość · Wysłany: Śro 23:22, 05 Mar 2008 Temat postu:

to oczywiste -ale po co "ryzykować" - jest trudna decyzja -to szefa nie ma, urlop, choroba "dyplomatyczna" itp. itd.

Tak działa nie tylko administracja

Gość · Wysłany: Śro 23:25, 05 Mar 2008 Temat postu:

i dlatego im mniej administracji tym lepiej.

Gość · Wysłany: Śro 23:29, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 23:31, 05 Mar 2008 Temat postu:

albowiem im wieksza bezradność i neiwiedza tym bardziej ktoś chce szefa nad sobą

Gość · Wysłany: Śro 23:37, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 9:18, 06 Mar 2008 Temat postu:

Panowie macie rację i Ty Rumcajsie że źle się dzieje i Ty Leszku że to kto by ryzykował i podejmował decyzje ? Moje zdanie jest takie i tu przyznam rację Leszkowi że podejmowanie decyzji niesie ze sobą ryzyko nawiasem mówiąc w naszym życiu też każda decyzja to ryzyko prowadząc działalność gosp wiem o tym bardzo dobrze jednak za źle podjętą decyzję płacę ja osobiście nie ceduję porażek na innych co prawda w pewnym sensie płaci za to moja rodzina ale nie płacą Ci co moją decyzją byli bezpośrednio związani , wypadku ministra jest to RP. Zauważcie również że niekompetentni urzędnicy bywają również w mieście w gminie oni też są bezkarni. Rozumiem ze minister podejmuje decyzje co do których nie ma odnośnika w postaci przykładu dlatego liczymy na ministrów mądrych kompetentnych a nie miernych ale wiernych niestety posada ministra jest posadą za zasługi jako nagroda ,Tusk robi przegląd swoich ludzi o to jest dobre tak być powinno.