POLITYKA 2o

Gość

Chwila refleksji z debat: K-T K-T K-K Ya winkles

Gość

Żadnych szans.

1. Wybory proporcjonalne w okręgu więc u nas 1 na 15-stu i 1 na 11-stu.
Wychodzi, że jakieś 8 % wyborców musiałoby oddać głosy na listę UPR!
I takie poparcie musiałaby mieć przynajmniej w jednym okręgu (pół województwa naszego) Może w koalicji z kimś innym, i to znacznym.
2. UPR jest znana mi z niekonwencjonalnych rozwiązań małostkowych. Niby real. Ale każdy popatrzy, co zaproponuje i jak ma to być realizowane. Dla mnie propozycje UPR, a właściwie tylko Korwina, kojarzą się z rozluźnieniem praw i obowiązków, nieobowiązywania, nieuregulowywania wszystkiego, co mogłoby iść na żywioł. A ponadto jakiż to program ma UPR?
3. Oczywiście dotychczasowe partie w Sejmie i Senacie, nowo powstawałe "Polska XXI" czy "Naprzód Polska", też nie proponują programu, niesymulują żadnych rozwiązań, nie mają gotowców, a jedynie obietnice. WIęc partyjka jak UPR czy w/wymienione mają coś takiego co nazywa wię programem i ma real? Nawet tego w UPR nie widzę.

Gość

A wiesz Paneszu dlaczego żadnych szans? bo ich propozycje zagrażają bytowi często skostniałej struktury są zbyt radykalni ale czy często nie mają racji?

Gość

Mają zajebiście dużo racji, tylko tacy skostniali skrelotycy miotający się od ściany do ściany jacy przeważają na tym forum zadecydują o tym żeby jednak UPR nie weszła do parlamentu.
I to jest właśnie ta cała dupokracja.

Gość

Gość