Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak na końskim targu...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:03, 03 Gru 2010    Temat postu: Jak na końskim targu...

W Sejmie jest dziś debata na temat subwencjonowania przez państwo partii politycznych.
Jak zawsze kiedy chodzi o wyrywanie społecznych pieniędzy dla dobra społeczeństwa debata jest burzliwa, bo odsłania prawdziwe oblicze naszych dobroczyńców.
Debata której chcieliby unikać jak ognia, bo przecież nijak nie idzie wytłumaczyć niebogatemu ciemnemu ludowi, że ma on ze swoich podatków tuczyć niechciane, a nierzadko znienawidzone partie polityczne i to na dodatek jakoby we własnym interesie.
W tej debacie jak mi się zdaje nie ma lepszych i gorszych, zwycięzców i przegranych.
Tu wszyscy są jednakowi, wszyscy są wygrani, bo przecież dyskutantów w tym także inicjatorów tej wrzaskliwej debaty, łączy ten sam cel.
Tym celem jest kasa, która jak uważają należy im się jak psu zupa, odwołując się do złotoustej Jakubiak.
Różnica zdań jest zatem pozorna i zależy od punktu siedzenia, bowiem spodziewany finał będzie pewno taki, że wszystko zostanie po staremu, tyle że partia rządząca będzie cacy mogąc powiedzieć:
- Oto widzicie jaką mamy patriotyczną opozycję, która pozornie tylko dba o wasze interesy, a gdy przyszło co do czego, broni jedynie własnych i to jak niepodległości.
Cóż – sami widzicie że my chcieliśmy ale się nie udało.
Tak naprawdę to od samego początku tej dyskusji czuję wielki „absmak” jak mawia klasyk, bo przypomina mi ona do złudzenia koński targ, na którym handlarze krzykliwie targują się o cenę koni, w obecności tychże koni, czyli społeczeństwa…
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:20, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:31, 03 Gru 2010    Temat postu:

Nawet trudno coś dodać.. Właśnie tak.
W tej sytuacji, moje drogie PO ustawiło się bardzo korzystnie. Czy by wygrali, czy przegrali ta sprawę, zawsze wychodzą na swoje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:57, 03 Gru 2010    Temat postu:

Bo jak sie ma pozory demokracji ( a jakiz to wpływ maja wyborcy by odwołac zle wybranego posła,radnego czy burmistrza..??? Wiec jesli są nieodwoływalni to jestesmy im potrzebni raz na cztery lata ..Dzien niepokoju cztery lata spokoju....I moga sobie przegłosowac dowolna diete i dowolny sposób na nic nie robienie...A słuzba zdrowia, pomoc społeczna...?? A se zbieracie do puszek na ulicy ) to mozna miec tylko gorzkie zale do siebie.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 13:45, 03 Gru 2010    Temat postu:

- A więc nihil novi sub sole...
Wszystko było do przewidzenia, z karczemną awanturą włącznie.
"Sejm nie zawiesił finansowania partii z budżetu w latach 2012-2013."
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:12, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:31, 03 Gru 2010    Temat postu:

Kruk krukowi oka nie wykole...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:22, 04 Gru 2010    Temat postu:

Pani Jakubiak (historyczne,pierwszy raz na jej słowa powołuję się, nagle przejrzała na oczy! ) słusznie zapytała, kogo PiS ma na myśli, przewidując korupcję, w przypadku odebrania partiom subwencji.

Rozumiem, że chodzi o partie, bo pojedyncze przypadki zawsze się będą zdarzały, i jestem przekonana, że nie są to altruiści, tylko grabią dla siebie.

PO ? No nie, bo przecież ich elektorat, jak ciągle zarzucacie, jest w stanie wystarczająco ich dotować.

Czy więc może chodzi o PiS, PSL, SLD? Chciałabym, żeby ktoś po imieniu wskazał te partie i ich przywódcę, który natychmiast zacząłby finansować partię z korupcji.
Poseł Hoffman zaprzeczył, jakoby coś takiego miał zamiar robić Jarosław Kaczyński.
Więc kto? Niewielki wybór pozostaje..
Chyba, że sam argument uznamy za bzdurny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:36, 04 Gru 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Bo jak sie ma pozory demokracji ( a jakiz to wpływ maja wyborcy by odwołac zle wybranego posła,radnego czy burmistrza..??? Wiec jesli są nieodwoływalni to jestesmy im potrzebni raz na cztery lata ..Dzien niepokoju cztery lata spokoju....I moga sobie przegłosowac dowolna diete i dowolny sposób na nic nie robienie...A słuzba zdrowia, pomoc społeczna...?? A se zbieracie do puszek na ulicy ) to mozna miec tylko gorzkie zale do siebie.....


Demokracja to nie Thesaurus.
Mylisz tutaj zasadniczo pojecia. Demokracja to sztuka wyboru. A jesli nie potrafi sie wybrac to nie jest to brak demokracji tylko glupota wyborcow. Tak raz na cztery lata. A glupkow ktorzy w wiekszosci wybrali kogos nalezy ukarac. Tylko w ten sposob moga zmadrzec.

Cytat:
słuzba zdrowia, pomoc społeczna...?? A se zbieracie do puszek na ulicy ) to mozna miec tylko gorzkie zale do siebie....


Prezydencik zawetowal reformy, Z tego zawetowania wyjal jednak swoja mamuske. Ta mogla tam i w tym czasie gdy tysiace innych bardziej oczywistych przypadkow nie dostalo pomocy.

Uwazam te weto za zbrodnie zabojstwa. Zabojstwo mozna popelnic nawet nie wiedzac kto bedzie ofiara. Strzelajac do tlumu popelnia soe zabojstwo, nawet jak nie wie sie kto zostanie trafiony. Zimnego Lecha trzeba tu wyeksponowac, nie tylko Ofiary Smolenska ma na swym sumieniu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:47, 04 Gru 2010    Temat postu:

Nie mam zdania.

albowiem, partie nas reprezentują i ....ustanawiają prawo. Przecież oni/one są naszym Parlamentem i rządem.
albo niech wybory będą kilkustopniowe. Gmina czy powiat, a wybrani do nich niech dalej wybierają czy delegują do władz wojewódzkich, a wojewódzkie nich kierują swoich przedstawicieli do Parlamentu i rządu! I wtedy będziemy zarządzani administracyjnie! Wtedy by nie było finansowania pewnych organizacji (w tym przypadku - partii), aby mogły wystawiać kandydatów na posłów, senatorów i mieć podstawy ustanawiania rządu i na to, na ich działanie w tym kierunku dawać im dotacje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:04, 04 Gru 2010    Temat postu: * * * * * * *

Parlamentem nie sa partie.

W Kraju w ktorym okolo polowie Wybocow nie zalezy na tym aby wybierac jest wszystko mozliwe.
Glupich trzeba dodac wyborcow bo sami nie wiedza niby co maja wybierac.

Taka postawa to cos takiego jak dopuszczanie swin i chamow, a conajmniej tych o ktorych tak mowia i to wszystko prawda do zabierania glosu na tym Forum. Zasadniczo obniza to i to znacznie jego poziom.

Rozsadku wyborcy nie wymusi zadna ustawa......Rozsadku adminow tez nie. do tego trzeba dojrzec.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:22, 04 Gru 2010    Temat postu:

Parlament jest wybierany z list organizacji, a głównie z list partyjnych. Jest też próg startu nie do przeskoczenia dla innych organizacji, a nawet małych czy lokalnych partyjek. Nie ma konkursów nawet na kandydatów na listy wyborcze, as przydałyby się konkursy i egzaminy na ..posłów.

To słyszałem, że jakiś technik metalurg, założył gabinet dentystyczny na Stalowej w W-wie. I miał spore powodzenie. Jednak mu zabroniono być dentystą, nawet ukarano za to, że prowadził taki gabinet i był... uznanym dentystą! A sam się naumiał zawodu. A to był jego konik. A był lepszy niż niejeden dentysta z dyplomem. Był nawet lepszym dentystą niż ślusarzem! A co wymagamy od .. posła? Ślusarzowi nie wolno, a łąchmycie, koledze czy poplecznikowi prezesa partii - wolno!

A kogo wpychamy do Sejmu i Senatu? Znajomych prezesów partii. I nie ważne jest co umieją, co potrafią.

To nie, że nie umiemy wybierać, że informacji o życiu kandydatów jest mało i głosując raczej kierujemy się względami partyjnymi czy lokalnymi niż zdolnościami i wykształceniem. To lepiej jest wykształcić całe społeczeństwo, aby było mądrzejsze od startujących z list, dokonywało przeglądu niż odpowiednio założyć kaganiec wykształcenia, czy dokonań kandydatów z list? To i tak nieuków, niewykształciuchó jest więcej niż dobrych znawców przedmiotu i naukowców.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:31, 04 Gru 2010    Temat postu:

Panesz napisał:
Parlament jest wybierany z list organizacji, a głównie z list partyjnych. Jest też próg startu nie do przeskoczenia dla innych organizacji, a nawet małych czy lokalnych partyjek. Nie ma konkursów nawet na kandydatów na listy wyborcze, as przydałyby się konkursy i egzaminy na ..posłów.

To słyszałem, że jakiś technik metalurg, założył gabinet dentystyczny na Stalowej w W-wie. I miał spore powodzenie. Jednak mu zabroniono być dentystą, nawet ukarano za to, że prowadził taki gabinet i był... uznanym dentystą! A sam się naumiał zawodu. A to był jego konik. A był lepszy niż niejeden dentysta z dyplomem. Był nawet lepszym dentystą niż ślusarzem! A co wymagamy od .. posła? Ślusarzowi nie wolno, a łąchmycie, koledze czy poplecznikowi prezesa partii - wolno!

A kogo wpychamy do Sejmu i Senatu? Znajomych prezesów partii. I nie ważne jest co umieją, co potrafią.

To nie, że nie umiemy wybierać, że informacji o życiu kandydatów jest mało i głosując raczej kierujemy się względami partyjnymi czy lokalnymi niż zdolnościami i wykształceniem. To lepiej jest wykształcić całe społeczeństwo, aby było mądrzejsze od startujących z list, dokonywało przeglądu niż odpowiednio założyć kaganiec wykształcenia, czy dokonań kandydatów z list? To i tak nieuków, niewykształciuchó jest więcej niż dobrych znawców przedmiotu i naukowców.


I tu jest pies pogrzebany.
Nigdy nie nalezalem, nie naleze i nie bede nalezec do zadnej partii.

Ale gdybym mial ochote to nigdy nie wstapilbym do takiej gdzie glos Prezesa liczysie wiecej jak moj glos. Oczywiscie Prezes moca swego Urzedu ma prawo proponowac..., ale decyzja nalezy do czlonkow Partii nie Prezesa....., no chyba ze sobie na to pozwalaja.

A partia...., pokaz Mi Panesz jednego co po Aferze Rywina rozpozna w kazdej Ustawie znaczenie kropki czy przecinka. A na dodatek rozezna skutki wprowadzenia tej ustawy....., skutki w kazdym tego slowa znaczeniu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:08, 04 Gru 2010    Temat postu:

ProRock..myli ci sie wszystko wiec moze zerknij do jakiejś ksiazki..bo jak tak dalej pójdzie to za chwile stwierdzisz ze ziemia jest płaska...
Demokracja to rządy ludu od słow demos=lud i krateo = rzadzic...
A rządy sprawuje przez swoich przedstawicieli....A jezeli to są przedstawiciele to powinni byc odwoływalni gdy lud tego zechce...
Wiec nic to nie ma wspólnego z tym czy wybieram tak czy siak...MAM PRAWO SIE MYLIC i jak to stwierdzę to domagać się ODWOŁANIA MEGO PRZEDSTWICIELA !!! Na wszystkich szczeblach !!!
Gdy wybrańca jest nieodwoływalny to przestaje byc przedstawicielem wiekszości ...wiec przestaje to byc demokracja !!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:11, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:21, 04 Gru 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
ProRock..myli ci sie wszystko wiec moze zerknij do jakiejś ksiazki..bo jak tak dalej pójdzie to za chwile stwierdzisz ze ziemia jest płaska...
Demokracja to rządy ludu od słow demos=lud i krateo = rzadzic...
A rządy sprawuje przez swoich przedstawicieli....A jezeli to są przedstawiciele to powinni byc odwoływalni gdy lud tego zechce...
Wiec nic to nie ma wspólnego z tym czy wybieram tak czy siak...MAM PRAWO SIE MYLIC i jak to stwierdzę to domagać się ODWOŁANIA MEGO PRZEDSTWICIELA !!! Na wszystkich szczeblach !!!
Gdy wybrańca jest nieodwoływalny to przestaje byc przedstawicielem wiekszości ...wiec przestaje to byc demokracja !!


Pewnie znow dorwales sie do jakiejs encyklopedii z przeceny...., Na ten temat kraza rozne opinie,, takie jak moje i takie jak Twoje.

A tak szczerze skoro przypisujesz sobie prawo do pomylki to czemu odmawiasz tego prawa tym ktorych wybrales??

I nie ProRock tylko Pro Rock... zauwaz prosze te drobne roznice


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:22, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:23, 04 Gru 2010    Temat postu:

Mylić sie jest rzeczą ludzką...ale stwierdzenie większości wyborców ze dokonała złego wyboru i tak nic nie daje...Poseł jest reprezentantem partii a nie wyborców..Nie istnieje tym samym prawna zależność posła od swoich wyborców, niedopuszczalne są nakazy czy instrukcje wyborców, nie ma też możliwości odwołania posła przez wyborców....Niby reprezentuje Naród...ale jest od niego całkowicie oderwany...wiec kogo reprezentuje jesli nie naszą wolę..???
PS Moze bys jednak dorwał jakąs ksiazkę nim zaczniesz opowiadac ze ziemia jest płaska...Bo poki co to tak ci wychodzi...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:25, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin