Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ile kosztuje nas była ubecja !!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:47, 14 Lut 2007    Temat postu: Ile kosztuje nas była ubecja !!!

Likwidując przywileje emerytalne byłych katów z UB i SB, moglibyśmy codziennie dożywiać milion dzieci albo w ciągu roku pokryć najbardziej doskwierające długi polskiej służby zdrowia – wynika z obliczeń „Gazety Polskiej”. Średnia emerytura byłego esbeka waha się w granicach 3,5 tysiąca złotych. Minimalna zwykłego Polaka to 600 złotych.

W czasach PRL opływali we wszystko. Pensji zazdrościli im nawet milicjanci. Do tego dochodziły dodatki i uprzywilejowany dostęp do najbardziej poszukiwanych towarów. Była to nagroda za wysługiwanie się narzuconej Polakom władzy, inwigilowanie, donosy, bicie. Niekiedy – także morderstwa. Jak księdza Jerzego Popiełuszki czy Stanisława Pyjasa.

W III RP byli ubecy zachowali swoje przywileje. Nie tylko ci, którzy przejęli uwłaszczone na wspólnym majątku spółki nomenklaturowe. Także ci, którzy są dziś na emeryturze.

> Jak liczna jest uprzywilejowana kasta?

Ilu ubeckich emerytów cieszy się dziś przywilejami kosztem społeczeństwa? Ani w MSWiA, skąd dostają emerytury, ani nawet w IPN nikt nie potrafił nam tego precyzyjnie określić. W dużym stopniu przyczyniły się do tego działania samej SB, której funkcjonariusze zrobili wszystko, by uciec od odpowiedzialności za swoją haniebną działalność.

SB po 1956 r. podlegała komendantom wojewódzkim milicji, którzy mieli zastępców ds. MO i SB. Liczebność esbeków bardzo mocno wzrosła w latach 1975–1985 – z 15 aż do 25 tysięcy. Wiązało się to ze wzrostem znaczenia opozycji, którą rozpracowywali. Jeszcze 30 czerwca 1989 r. SB miała ponad 24 tysiące pracowników. Ale już 2 stycznia 1990 r. było ich tylko… około 7 tysięcy. Stało się tak w wyniku ucieczki części z nich przed weryfikacją do milicji, a większości do sztucznie utworzonych biur i departamentów.

Wspominamy tu o stanie liczebnym peerelowskiej bezpieki z ostatniego 15-lecia PRL, ale obecnych lat dożyli przecież także niektórzy kaci ze zbrodniczej UB sprzed 1956 r. Ogółem przez niemal półwiecze PRL przez zajmujące się represjami cywilne służby przewinęło się ich około 200 tysięcy.

> Kilkadziesiąt tysięcy równiejszych

Biorąc pod uwagę wiek pracowników SB i UB, możemy bardzo ostrożnie założyć, że uprzywilejowane emerytury pobiera do dziś co najmniej 30 tysięcy z nich! Są też tacy, których emerytury uznać można za ubeckie częściowo, bo resztę życia przepracowali np. w milicji.

W rezultacie gdy dziś zwykli emeryci dostają około tysiąca złotych emerytury (a czasem mniej – emerytura minimalna to tylko 597 złotych!), pensje najwyżej postawionych byłych ubeków przekraczają 6 tysięcy. Biorąc pod uwagę to, że SB była służbą składającą się w dużej części z oficerów, można śmiało przyjąć, że przeciętna uprzywilejowana emerytura to co najmniej 3,5 tysiąca złotych. Jak łatwo więc obliczyć, jeśli nasze dane by się potwierdziły, mnożąc 30 tysięcy przez 3,5 tysiąca otrzymujemy olbrzymią sumę 105 milionów złotych, jaką państwo wydaje co miesiąc na byłych funkcjonariuszy aparatu represji.

> Miliard rocznie na katów

Obecne projekty deubekizacji zakładają zniesienie przywilejów byłych ubeków – obniżenie ich emerytur do poziomu minimalnej gwarantowanej emerytury. Oznacza to, że na ich zniesieniu zyskamy około 87 milionów złotych. To suma, która może w budżecie zostać przeznaczona np. na codzienne dożywianie miliona dzieci, które otrzymają za tę sumę skromny ciepły posiłek.

Roczny zysk z odebrania ubekom przywilejów mógłby też wyraźnie pomóc polskiej służbie zdrowia. Jak mówiła ostatnio minister finansów Zyta Gilowska, na pokrycie najbardziej niecierpiących zwłoki długów polskich szpitali potrzeba niespełna miliarda złotych. Czyli akurat tyle, ile wydajemy na przywileje byłej ubecji rocznie.

Przypomnijmy, że ubecy i esbecy to niejedyni uprzywilejowani – podobne emerytury pobierają także sprawcy zbrodniczych działań służb wojskowych.

> Prawa nabyte niesłusznie

Odebranie przywilejów kilkudziesięciu tysiącom byłych esbeków to najważniejszy punkt projektów deesbekizacji. Obecnie powstają dwa takie projekty – nad jednym pracuje Kancelaria Prezydenta, nad drugim klub PiS. Od dłuższego czasu nad projektem dekomunizacji (w tym deubekizacji) pracuje też senator PiS Piotr Andrzejewski.

Jak mówi Aleksander Szczygło, do niedawna szef Kancelarii Prezydenta, zasadą ma być obniżenie świadczeń byłych esbeków do poziomu najniższej emerytury. Projekt prezydencki ma być gotowy w ciągu ośmiu tygodni. – Wszystkie służby podlegające Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego można uznać za organizacje zbrodnicze. O SB działającej w latach 1956–1990 możemy powiedzieć, że była organizacją przestępczą – mówi Szczygło. – W tej chwili prowadzone są prace studyjne nad projektem we współpracy z IPN – dodaje.

Do odebrania byłym ubekom przywilejów konieczne jest ustawowe uznanie służb specjalnych PRL za organizacje przestępcze. – Konstytucja mówi o ochronie praw słusznie nabytych – zauważa poseł Artur Zawisza z PiS. W przypadku esbeków trudno mówić o słusznie nabytych przywilejach, ale wymaga to prawnego potwierdzenia przez parlament.

Im żyje się znakomicie

Były zwierzchnik SB generał Czesław Kiszczak dostaje 5 tysięcy złotych emerytury. Mieszka w wartej 2 miliony złotych willi z ogrodem. Generał Wojciech Jaruzelski pobiera co miesiąc 16 tysięcy złotych. 6 tysięcy to emerytura, 10 tysięcy przeznacza na utrzymanie biura byłego prezydenta. Mieszka w 350-metrowym domu przy ul. Ikara w Warszawie. Generał Florian Siwicki ma około 6,5 tysiąca złotych emerytury. Mieszka w 200-metrowym mieszkaniu wartym milion złotych. Generalską emeryturę w wysokości ok. 5 tysięcy złotych otrzymuje też Mirosław Milewski. W lipcu 1945 r. brał udział w akcji NKWD na Suwalszczyźnie – zginęło wówczas ok. 600 osób. Był związany z tzw. betonowym skrzydłem PZPR, opowiadał się za siłową rozprawą z „Solidarnością”.

Uprzywilejowanych emerytur nie odebrano u nas nawet sprawcom zbrodni stalinowskich. Przypadki, w których podjęto takie próby, są nieliczne. Salomon Morel to były komendant obozu w Świętochłowicach, w którym w latach stalinowskich zginęło 2,5 tysiąca więźniów, mieszka w Izraelu. Z Biura Emerytalnego Służby Więziennej pobiera emeryturę w wysokości około 5 tysięcy złotych. W lutym 2006 r. na kilka miesięcy zawieszono mu jej wypłacanie – podstawą do tego był brak kilku dokumentów, które jednak Morel szybko dosłał pocztą.

Dopiero w ubiegłym roku udało się zawiesić emeryturę stalinowskiej prokurator Heleny Wolińskiej, odpowiedzialnej za udział w mordzie sądowym na generale Auguście Fieldorfie „Nilu”. Było możliwe tylko dlatego, że na polecenie szefa MON Radosława Sikorskiego sprawdzono dokumenty byłej prokuratorki wojskowej. Okazało się, że nie spełnia ona wymogów formalnych, aby dostawać emeryturę. Nie przepracowała bowiem w prokuraturze wojskowej 15 lat, a taki jest wymóg ustawowy. Zabrakło jej dziewięciu miesięcy i jednego dnia.


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:45, 15 Lut 2007    Temat postu:

I gabree, Ty wierzysz w to wszystko? I pomagasz wiednie lub bezwiednie roz... Polskę? Przecież jak nie widzisz intencjonalności tego przedruku, toś kiep! Jak do tej pory byli tacy nawet "nadgorliwcy", którzy szkodzili, to gdzie oni się teraz podzaili? Nowe pokolenia są pozbawione idiotów? A w myśl czego? Czy ty myślisz, że dzięki mącicielom, którym jak widzę ani trochę nie leży na sercu dobro Polski i polaków! Jedynie mieć piedestał i słuchaczy! Wykazać się jacy oni "dobrzy". Jednym zabrać, zatkać dziury, omamić i zawłaszczyć jak najwięcej, póki mozna.
Czy myślisz, że wykarmisz dzieci? A co dzieci z tego będa miały? Wyrosną na wałkoni. Przecież żarciem ich zycia, zarabiania przynajmniej na siebie nie nauczysz! Pokarmisz ich kilka lat i pieniądze się rozpłyną! To znajdziemy znowu "ofiary" i tak dalej. A może by pomyśleć, aby dać jakąś pracę, robotę ich rodzicom? Nie byłoby to lepsze?

Może i napewno były wypaczenia, tak zwani ubecy mają "przywileje"! Ale jak one odstają od "nowych", przyszłych emerytów z górnej półki rządowej? Ile nachapią się jej nasi rządzący teraz? To im zależy na tym, aby powstał mit, że "wypaczeń" emerytalnych już nie ma, pozbyliśmy się ich! Jak to się ma z tymi obecnie zarabiającymi na pół etatu po 2 złocisze na godzinę do tych co zarabiają za sam tytuł nic nie robiąc, ewentualnie udaje im się destrukcja pod nazwą "medernizacji czy ulepszeń" zarabiających 100, a nawet 1000 zł na minutę!?!

Najpierw trzeba się dopracować właściwego systemu emerytalnego! A potem wyrównywać! I tak już emeryci dostali w kość! Najpierw odebrali przywileje emerytom wojskowym, policyjnym i wszystkim podległym MSW. Nawet wszystkim emerytom zaniżyli sposób obliczania i doliczania dodatków do emerytur. Obecnie nawet się ich nie waloryzuje. Ewentualnie coś z doskoku: jeżeli inflacja jest większa od 5% lub jak mają zamiar w tym roku. Zus prowadzi politykę najpierw odbierania środków do życia i sądowo emeryci muszą dowodzić swoich racji! Skąd ta pewność, że za swoją emeryci z SB mają dostawać po równo najniższą emeryturę za to, że kilku, może kilka tysięcy pracowało nieuczciwie czy nadgorliwie? Przecież jak widzę gabree, Ty nic nie wiesz na temat tamtych czasów, nie znasz historii politycznej, a tym bardziej gospodarczej czy społecznej, ani tej starszej, ani ostaniego 60-sięcilecia! Słuchaj więc swych "idoli" i dalej przedrukowuj ich artykuły. Tobie można wcisnąc wszystko, co dla ciebie jest korzystne! Nawet za jednorazową czekoladkę! Jeżeli oni piszą takie coś dla poczytności, bo znaleźli grupę w to wierzących, to Ty im tylko pomagasz. Nie muśl, że na tym cokolwiek zarobisz! Lecą jak zwykle - w ciula! Ale pocieszający dla ciebie jest fakt, że takich jak ty jest multum! I hura mości panowie. Jest raźniej, jest zajęcie, a i ochłap może się za to trafić! Jednorazowo! A później za granicę! I to nie My!

Aby to wszystko było prawdą, trzeba to udowodnić! A jak na razie IPN myśli! Myśli, bo na razie nie wie jaka będzie myśl przewodnia. A myśl trzeba wysondować, wiedzieć jakie ma sznase przecicia się. Ilu to poprze. Najpierw urobić społeczeństwo. Może się zdąży. Bo ludzie też myślą i coraz więcej widzi jak ich się ładuje!

MBP przesytało istnieć już w latach 60-stych. Że mało kto z tego okresu jak poszedł wtedy na emeryturę wogóle żyje i pobiera emeryturę olbrzymich rozmiarów! Więc po kiego mówi się w artykule o ubekach? I o ile nie wierzę, że mają emerytury większe niż minimalne, bo emerytury nadal (tu się nic nie zmienia!) są naliczane poniżej inflacji. To proszę bardzo. Nawet nie będę oponował przeciw eutanazji!

Wymienieni z nazwiska (kopiuję:) Czesław Kiszczak, Wojciech Jaruzelski, Florian Siwicki, Mirosław Milewski, to ludzie, którzy nic dla Polski nie zdziałali, nie piastowali tylko okupowali "cywilne" urzędy, dal własnego zysku oddali władzę jakiejś "solidarności" narodowej! Jedynie co robili, to szkodzili. Najłagodniejsza dla nich kara, to najniższa emerytura. Bo nawet jeżeli mieli niepowodzenia, to te niepowodzenia wyrokują o ich ogólnej szkodliwości. Nie ma sądów, aby ich ukarać! A jeżeli tego sądy nie robią, to są grabiee.... Gabree, chłopie, Ty się dobrze zastanów! Pomyśl co przedrukowujesz, po czyjej jesteś stronie! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 0:22, 20 Lut 2007    Temat postu:

Esbek Travel

Proces Niezabitowskiej był kolejną odsłoną znanego nam spektaklu. Pojawiają się pogłoski o współpracy, oskarżony zaprzecza, na jaw wychodzą papiery z których jasno wynika, że współpraca miała miejsce po czym dochodzi do procesu i były esbek zeznaje, że wszystko zmyślił a przełożeni dali się nabrać. Sąd, stosując zasadę domniemania niewinności musi podejrzanego oczyścić z zarzutu współpracy.

Wniosek z tego płynie następujący: najmniejsze szanse na oczyszczenie w procesie lustracyjnym mają ci TW, których oficerowie prowadzący już nie żyją. Nieżywy esbek nie może bijąc się w piersi zaklinać się "Kłamałem, wysoki sądzie!"

Dlatego każdy TW powinien dbać o zdrowie i samopoczucie swojego oficera. Sanatoria, prywatna opieka medyczna, wyjazdy relaksacyjne do ciepłych krajów. Może warto na tę potrzebę rynkową odpowiedzieć zakładając firmę medyczno-turystyczną? Proponuję slogan: "U nas Twój esbek będzie miał jak za Gierka!"
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 4:43, 07 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:18, 07 Mar 2007    Temat postu:

Były stalinowski sędzia Mieczysław Widaj do dzisiaj pobiera 9 tys. zł emerytury za wydanie 106 wyroków śmierci
Kiedy Widaj straci emeryturę?


Projekt ustawy mającej odebrać wysokie emerytury m.in. stalinowskim sędziom i prokuratorom, który utknął w sejmowej komisji, w ciągu miesiąca ma trafić pod obrady Sejmu do drugiego czytania. Przyjęcie tej ustawy pozwoli odebrać połowę wysokiej, bo liczącej 9 tys. zł, emerytury, którą pobiera były stalinowski sędzia wojskowy Mieczysław Widaj, odpowiedzialny za wydanie ponad 100 wyroków śmierci na polskich patriotów.

Jak powiedział nam pilotujący projekt zmian w ustawie o emeryturach wojskowych poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS), opóźnienia w pracach Komisji Polityki Społecznej spowodowane były m.in. wątpliwościami co do konstytucyjności niektórych zapisów nowelizacji, które zostały jednak pozytywnie rozstrzygnięte. Komisja musiała również zaczekać na analogiczny projekt przygotowywany przez Ministerstwo Obrony Narodowej, który został połączony z projektem poselskim.
Resort obrony narodowej sporządził w zeszłym roku listę 432 osób pobierających wojskowe emerytury i pełniących w okresie stalinowskim funkcje w wojskowym wymiarze sprawiedliwości i organach bezpieczeństwa. Według zapisów w ustawie świadczenia przepadałyby tym osobom, które zostały skazane za zbrodnie komunistyczne lub zostały oskarżone albo są podejrzane o popełnienie tych zbrodni. Były stalinowski sędzia Mieczysław Widaj pobiera obecnie 9,3 tys. zł emerytury, a MON zamierza pozbawić go części tych świadczeń - 4 tys. zł - wypłacanych przez wojsko.

Śledztwa zawieszone bezterminowo
Obecnie jest to praktycznie jedyna możliwość wymierzenia mu sprawiedliwości, ponieważ kilka śledztw, które prowadził przeciwko niemu pion śledczy warszawskiego oddziału IPN, zostało ze względu na jego stan zdrowia zawieszonych bezterminowo. - Opina biegłych jest jednoznaczna - jego stan zdrowia jest zły i nie rokuje poprawy - wyjaśnia Paweł Karolak, naczelnik tego pionu. - Gdyby jego stan zdrowia się polepszył i taka okoliczność by się ujawniła, to przeprowadzimy oczywiście dalsze ekspertyzy, czy można wobec podejrzanego przeprowadzić czynności śledcze - dodaje.
Przeciwko Widajowi były prowadzone cztery postępowania, które dotyczyły jego działań jako sędziego wojskowego sądu rejonowego w okresie stalinowskim. Mając na uwadze jego "dokonania", były to jednak drobne sprawy. Postawione (w 2004, 2006 i w tym roku) zarzuty wiązały się z przekroczeniem uprawnień przy przedłużaniu tymczasowego aresztowania oraz bezprawnym pozbawieniem wolności.
Według ustaleń dr. Krzysztofa Szwagrzyka, historyka z wrocławskiego IPN, w okresie stalinowskim w blisko 200 wojskowych sądach i prokuraturach pracowało ok. 1100 osób. Wśród nich pewien procent stanowili oficerowie sowieccy (50 osób, m.in. Antoni Skulbaszewski) i pochodzenia żydowskiego (ok. 70 osób, m.in. Henryk Holder, Helena Wolińska, Stefan Michnik). Jednak zarówno jedni, jak i drudzy zajmowali wszystkie najwyższe stanowiska w wymiarze sprawiedliwości. Wojskowe sądy wydały 6 tys. wyroków śmierci (na 8 tys. wszystkich). Aż 106 takich wyroków orzekł Mieczysław Widaj, m.in. wobec słynnego majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" oraz asa polskiego lotnictwa - generała Stanisława Skalskiego. Widaj skazał także na 12 lat więzienia "za działanie na szkodę państwa" ks. bp. Czesława Kaczmarka z Kielc. W nagrodę za swoje "sukcesy" sędzia został mianowany zastępcą prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego.
Zenon Baranowski
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin