Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HANDE HOCH! Tylko TUSK nie wiedział o dziadku... [FILM tvn]
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 17:56, 17 Kwi 2006    Temat postu:

(...)

Ale czy i dziś na tym nie polega ręczne sterowanie demokracją przez media? A co to była tzw. afera Wehrmachtu? Kto czytał wywiad, którego udzielił Pan tygodnikowi "Angora" w czasie kampanii wyborczej, ten wie, że było tam wyraźnie napisane, iż są jakieś plotki na Pomorzu o Józefie Tusku - nie insynuował tam Pan niczego ani nie oskarżał. Później zresztą okazało się, że to żadne plotki, tylko prawda, ale miało zdaje się wyjść tak, że Kurskim - "oszczercą" - można dzieci straszyć.

- Zadziałał tu typowy mechanizm dokonania przez media linczu na polityku. Prawie wszystkie elektroniczne media na komendę, w ogóle nie zastanawiając się, jaka jest prawda, grały tę samą płytę. Niektóre, mimo upływu 6 miesięcy od ujawnienia prawdy, grają ją do dzisiaj, czyli w złej woli. Monika Olejnik i Agnieszka Kublik w co trzecim wywiadzie, z kimkolwiek by nie rozmawiały: z Bogdanem Borusewiczem czy z Markiem Jurkiem, zadają dyżurne pytanie o Jacka Kurskiego jako o osobę nieetyczną. W tym celu zawsze jest przypomniana bajka o wcieleniu do Wehrmachtu i bohaterskiej dezercji do armii gen. Maczka na przemian z gen. Andersem. Spreparowano po prostu na poczekaniu kłamstwo, które miało pogrążyć Lecha Kaczyńskiego, zepchnąć PiS do moralnej defensywy i wypromować Donalda Tuska.

Nie lepiej było więc po prostu nie ruszać sprawy dziadka Tuska?

- Pewnie, że lepiej. Proszę to jednak powiedzieć tym, którzy zrobili piekło z wywiadu w "Angorze", na który pies z kulawą nogą nie zwróciłby uwagi. Media na komendę Platformy po prostu wywołały histerię z ewidentną intencją polityczną, definiując scenę w ten sposób: Kurski - oszczerca, w związku z czym Tusk - skrzywdzona ofiara, dziadek - zniesławiony bohater, ergo - Kaczyński - nieetyczny kandydat posługujący się czarnym PR. Jaki wniosek? Trzeba głosować na Tuska!

Ludzie mieli dać się nabrać?

- Przez trzy dni nawet się dawali. To działało, w sztabie PiS już nawet panowało przekonanie, że te wybory są przegrane - na szczęście do czasu. Gdy zostałem spotwarzony, wynająłem kancelarię prawną (wtedy tak naprawdę z musu zainteresowałem się sprawą), która w archiwach w Berlinie miała sprawdzić, jak to było rzeczywiście - czy to jedynie pogłoski, czy nie. Kiedy PO dowiedziała się o tym, że zaraz będę miał dowody, dwie telewizje, czując, że karta się odwraca, zdecydowały się na bardzo kontrolowane wypuszczenie tej informacji.

TVN jednak zdjęła materiał z kuzynką Tuska, która mówiła, że w rodzinie sprawa służby Józefa Tuska w Wehrmachcie była doskonale znana.

- Zgadza się, prawda się przebiła, ale w formie złagodzonej. Na przykład Katarzyna Kolenda-Zaleska w ogóle nie przypomniała wypowiedzi Jacka Protasiewicza [szefa sztabu Donalda Tuska - przyp. red.], który wrzeszczał, że jak w ogóle ktoś taki, kto siedział w obozach, mógł być żołnierzem Wehrmachtu! Tę wypowiedź - prezentowaną wcześniej kilkanaście razy, niezwykle przez to kontrastującą z nowo odkrytą prawdą i pokazującą, że sztab Tuska kłamał - po prostu nagle z relacji Katarzyna Kolenda-Zaleska wycięła. Powstała relacja pt. "zatroskany Donald Tusk", który dowiedział się dzisiaj, jak to było z dziadkiem, i musi to przemyśleć. Ani słowa o tym, że przez trzy dni linczowano sztabowca PiS, któremu można by zwrócić honor. Następnego dnia Fakty TVN ocenzurowały w całości materiał, o który pani pyta, a w którym najbliższa kuzynka Tuska mówi, że ona wiedziała o służbie dziadka Tuska w Wehrmachcie. Materiał TVN zdjęła, bo dla każdego normalnego widza byłoby oczywiste, że skoro rodzina Tuska wiedziała, to i on musiał wiedzieć, a więc kłamał.

Zaczęto też zafałszowywać istotę sprawy.

- Dokładnie. Natychmiast przedefiniowano oś sporu z faktu "był czy nie był" na "dobrowolnie czy wcielony", znowu kłamliwie ignorując prawdę historyczną, według której wcielonych wysyłano głównie na front wschodni, a nie zachodni, jak też to, że z obozu nie zwalniano na piękne oczy, tylko w ramach jakiejś formy porozumienia. Zresztą, na litość Boską, przecież w tej sprawie nie chodziło o żadnego przodka czy biografie, tylko o kłamstwo, o ściemnianie. Tak jak nie chodziło o to, czy Kwaśniewski ma magisterium czy nie, a Clinton romans z Moniką Lewinski - lecz o to, że w tych sprawach kłamali.
Ta monstrualna kampania (kosztująca jej inicjatorów utratę prawie 8 proc. głosów Tuska na rzecz Kaczyńskiego, bo im większy był ich atak, tym silniejsze potem odbicie w drugą stronę) pokazuje, jak niby dzisiaj wolne media potrafią na klaśnięcie ostrzeliwać bez pardonu niszczącym ogniem wybrany cel. W "Nocnej zmianie bis" mogłyby niektóre media i niektórzy dziennikarze zagrać dziś z powodzeniem podobne role, jak 4 czerwca 1992 r.

Skoro wyszło na to, że mówił Pan wtedy prawdę, to czy ktoś z mediów Pana przeprosił? Czy np. przeprosiła Monika Olejnik za "scenografię" Prosto w oczy w postaci fotomontażu przedstawiającego bulteriera z Pańską głową?

- Do tej pory nie.
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin