POLITYKA 2o

Gość

Skrajna prawica to UPR, LPR jest blisko centrum tylko mieszanie religii do polityki przesów ja na prawa stronę blizej centrum to PiS i PSL, centrum LiD a lewicy pratycznie niema. PO to partia populistyczna przestałem mieć jakiekolwiek wątpliwosci po wyborach (wycofanie sie ze znacznej czesci obietnic i powrót do kilku po burzy jak sie rozpetała w necie), S nie podzwignie sie o ile GW i WSI-24 nie wypromuja jej znów w niby walce z "populuistami". Zreszta podobnie będzie z LPR, podzielił on los ZChN i jesli nie będzie wyborów w najblizszych dwu latach słuch o nim zaginie.

Gość

powiedzmy,że myśle o kolach zblizonych do LPR czy UPR.

czy lewica stracila twarz lewicy?
być może. ale niestety przez kilanascie lat lewica słyszała,że ma przepraszać za PZPR.
szkoda,że nie rozszerzono tego przepraszania do trzeciego pokolenia

Gość

Och jaka one biedna jak pokrzywdzona jak niesprwiedliwość ja dotkneła. Jacy Ci utrzciwi prawi i krystaliczni Oleksy Miller Kwaśniewski Cimoszsewicz Sekuła (świetej pamięci) Kalisz Ungier itd zostali utaplani w błocie, jak im dobre imie zaszargano. No i oczywiscie Szymszyszyn.
Niecj sie skarzą w Strasburgu.

Gość

Gość

Ta a u wasz biją muzynów.

Gość

Gość

Gość

Gość

oo Jago-sam bym tego lepiej nie powiedział

Gość

Jaga,

Niestety czasy bajek się skończyły i niezależnie od opcji poltycznej trzeba się trzymać faktów.A są one następujące : albo zaciągam kredyt i niech się martwią nastepni ( pokolenia ,rządy etc...) albo zaciskam pasa i cięzko pracuję by sprostać wymaganiom.Oczywiście ,ze znajdują się chętni do wydawania ..a nie ma chętnych do tyrania.Tak samo jak ci którym sie nie powiodło będą usiłowali "uszczkąć" trochę z tego co udało się tym którym się powiodło...Rozsądne rządy lewicujące powinny wypośrodkować takie tendencje ,tak by nie stać się Janosikiem latającym z siekierą, ani
bezdusznym rządem wolnej amerykanki...Niestety myślenie jest procesem trudnym,a w wielu przypadkach procesem bolesnym

Gość

Gość

Długi? Był klub paryski , był też i londyński. Sporo umorzono , zrestrukturyzowano. Tak na dobra sprawę wierzyciele prywatni jak i instytucjonalni (jedni obrali Paryz inni Londyn) wiedząc że maja do wyboru stracić dużo lub mniej woleli stracić mniej, lub wcale. Kredyty zobowiazania to żadna nowość. Ale za tym musi stać mądra w miarę stabilna gospodarka.A z polityka pienięzną u nas było i jest nie tęgo.Nie wierzę że PO jest w stanie sprostać wezwaniu . A problemy narastają.

Gość

Gość

Gość