 |
POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: Pon 18:16, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Na cale szczescie wiekszosc obywateli RP stanowia Zydzi pod zmienionymi nazwiskami
(ok. 70 procent) czego afirmacja jest wynikajace z sondazy "poparcie" dla partii Prawdziwych Polakow.
Cieszysz sie?
No a teraz jesienne wybory... (chcesz czy nie)
I coz. Wbrew pozorom sytuacja jest radykalnie inna od tej sprzed dwoch lat. Partie chamskie zostaly inteligentnie zmarginalizowane (za co chwala PiSowi - trzeba przyznac). Na placu boju pozostaje juz tylko Platforma, Kaczory i postkomunisci (na szczescie przez te dwa
lata postkomuna nie zdazyla jeszcze wzrosnac w sile).
Czyli jest niezle.
Oby tylko wyborczo zwycieska PO umiala sie dogadac z PiSem.
W dalszym ciagu wierze, ze GRUBO wiekszosciowa koalicja PoPiS moglaby dokonac wiele dobrego dla kraju. Ale jak mowie - oby tylko zakonczyli miedzy soba wasnie.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pon 18:27, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Lakosz napisał: | | de Payens napisał: |
Ale to jest takie niskie, niemądre.
Przecież tak nie myślisz. A więc co?
Dokopać za wszelką cenę?
Wstydź się! |
Za to Twoje pytania były górnolotne i głębokie.
Więc czym się przejmujesz? |
Uch, bardzo trudno przyznać się, że napisało się głupotę.
Są tacy, którym małe słówko nigdy nie przejdzie przez gardło i nigdy tego nie wystukają na klawiaturze.
A takie małe słówko często świadczy o klasie człowieka. Albo o jej braku.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Wto 1:54, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowiem pewnie dopiero wieczorem, bo teraz jestem dość mocno zmęczony.
Dodane dobę później
Jeszcze dzionek cierpliwości, bo dalej jestem zmęczony (choć może w trochę inny sposób  )
Lepiej póżno niż wcale
| Cytat: | Uch, bardzo trudno przyznać się, że napisało się głupotę.
Są tacy, którym małe słówko nigdy nie przejdzie przez gardło i nigdy tego nie wystukają na klawiaturze.
A takie małe słówko często świadczy o klasie człowieka. Albo o jej braku. |
Tyż prowda. 
Mówisz, że ta ironia była nieuzasadniona, przyzwyczajenia Kaczyńskiego są jego prywatną sprawą, a brak konta nie ma nic wspólnego ze zwolnieniami podatkowymi? No to prześledźmy te zagadnienia:
Zmiana w ustawie o podatkach w Sejmie zaczęła być rozpatrywana w połowie ubiegłego roku. Z całością opisu procesu legislacyjnego ustawy zwolnień od darowizn możesz się zapoznać tutaj (są ciekawe smaczki ): [link widoczny dla zalogowanych] . Zmiana weszła w życie od 1.01.2007.
I co czytamy po pół roku?
| Cytat: | 2007-08-02 07:15:33
385 milionów złotych stracił w ciągu pół roku budżet państwa wskutek zniesienia podatku od darowizn dla najbliższej rodziny. Większe niż zakładano koszty mogą doprowadzić do zniesienia ulgi - pisze "Rzeczpospolita".
Różnica między szacunkami a rzeczywistym obciążeniem budżetu może wynikać z dużej zmiany cen na rynku nieruchomości. Podatek od darowizn trafia do kasy samorządów, stąd zwolnienie z opłat darowizn dla najbliższych uszczuplił znacząco dochody gmin.
Dlatego samorządy domagają się od Ministerstwa Finansów rekompensaty. Ministerstwo zaprzecza, że z tego powodu zamierza uchylić ulgę.
Eksperci nie wykluczają jednak, że rząd przygotuje zmianę przepisów. Obowiązująca ustawa pozwala na kilkukrotne darowanie majątku na kolejnych członków rodziny, co może prowadzić do nadużyć. Możliwe, że krąg najbliższych zwolnionych z podatku od darowizn zostanie poważnie ograniczony - pisze "Rzeczpospolita".
[link widoczny dla zalogowanych] |
Przejdźmy do konta Jarosława Kaczyńskiego:
W wywiadzie, udzielonym dziennikarzom "Wprost" tak wypowiada się Premier:
| Cytat: | Obstawiłby pan w zakładach bukmacherskich, że nie będzie przyspieszonych wyborów?
Żeby doszło do rozwiązania parlamentu, musiałby nastąpić jakiś poważny koalicyjny kryzys uniemożliwiający skuteczne rządzenie.
Na przykład?
Nieuchwalenie reformy finansów publicznych. Ale czy koalicja przetrwa do końca kadencji? Dużych pieniędzy u bukmacherów bym na to nie postawił. Po pierwsze, koalicja jest trudna. Po drugie, pierwszy raz w życiu mam jakiekolwiek oszczędności i trochę mi ich szkoda. Choć nadal nie mam konta.
Żartuje pan?
Nie żartuję. Trzymam pieniądze na koncie mamy. Nie jest to moje dziwactwo, lecz efekt doświadczeń.
Jakich?
Pamiętam jak w 1991 r. przyszedł do mnie nieżyjący już były minister finansów. Zaczął mnie nagle wypytywać, w którym oddziale jego banku mam książeczkę. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że w żadnym. A on na to: ''Nie szkodzi. Założymy panu!''. Oczywiście odmówiłem.
Może promował firmę.
Bez żartów. Ale tamta sytuacja uzmysłowiła mi, jak łatwo z kogoś zrobić aferzystę. Od tamtej pory nigdy nie założyłem konta. Nie chcę dopuścić do sytuacji, że ktoś bez mojej wiedzy wpłaci na mój rachunek jakieś pieniądze, a na drugi dzień przeczytam o tym w gazecie.
Całość na stronach rządowych [link widoczny dla zalogowanych] |
Wkrótce po tej publikacji takie coś możemy przeczytać:
| Cytat: | Trzymam pieniądze na koncie mamy - po tej deklaracji Jarosława Kaczyńskiego wśród ekspertów podatkowych rozgorzała gorąca dyskusja. Spierają się, czy Jadwiga Kaczyńska powinna płacić podatek od darowizn - pisze DZIENNIK.
Eksperci od podatków łamią sobie głowy. Powodem jest ekstrawagancja premiera, który od lat nie ma bankowego konta i część ze swej pensji wpłaca na rachunek matki. Kaczyński opowiedział o tym w wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Tłumaczył, że nie chce, by ktoś przelał na jego konto pieniądze, a potem próbował z niego robić aferzystę.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział nam wczoraj, że premier pobiera pensję w gotówce. "Część wpłaca na konto matki, którego jest pełnomocnikiem. Są to bardzo różne kwoty" - tłumaczy Dziedziczak.
Jak potraktować te wpłaty? Specjaliści podatkowi nie są zgodni. Jedni mówią, że nie ma sprawy i wszystko jest w porządku. Drudzy oceniają, że Jadwiga Kaczyńska powinna płacić podatek od darowizn przekazywanych przez syna. Różne opinie na temat tej sytuacji mają nawet... urzędnicy skarbowi.
"Jeśli Urząd Skarbowy chciałby się przyczepić, to oczywiście może. Bardziej naraża się mama premiera, bo to na jej rachunku pojawiają się pieniądze <za nic>. Oczywiście teraz żadna skarbówka nie będzie śmiała się przyczepić. Ale potem, kto wie?" - mówi nam Robert Gwiazdowski, doradca podatkowy.
Podobnego zdania jest Wojciech Misiąg, wiceminister finansów w latach 1989-1994: "Wydaje się, że sprawa jest, bo pieniądze <przechodząc> na konto Jadwigi Kaczyńskiej, de facto zmieniają właściciela. Jednak jako obywatel nie czuję się <nacięty na kasę> przez matkę premiera. Cały problem wziął się stąd, że Kaczyński nie ma konta w banku, co jest niespotykane w XXI wieku.
Problemu nie widzi za to ekonomista profesor Witold Orłowski: "Wystarczy, że premier i jego matka zadeklarują, iż każde korzysta ze swojej części środków zgromadzonych na koncie".
A Andrzej Prelicz, doradca podatkowy z Katowic, mówi, że urząd skarbowy mógłby żądać wyjaśnień od premiera i jego mamy.
"Gdyby się okazało, że właścicielka konta sama z tych pieniędzy korzysta, można mówić o darowiźnie" - tłumaczy. A te, nawet wśród osób najbliższych, do zeszłego roku były opodatkowane, do dziś trzeba je zresztą zgłaszać w urzędzie skarbowym.
Mecenas Jacek Skrzydło, ekspert podatkowy, uważa, że nie ma się do czego przyczepiać: "Chodzi o skorzystanie z cudzego rachunku bankowego dla przechowywania własnych pieniędzy. Syn przechowuje pieniądze na koncie matki. Nie widzę tu naruszenia prawa, tylko reguł zdrowego rozsądku, ponieważ dorosła osoba nie ma swego konta".
Opisana przez nas sytuacja dorosłego syna, który wpłaca niemałe pieniądze na konto matki, podzieliła nawet urzędników skarbowych.
Prosząca o anonimowość pracownica Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie: "Przecież to są pieniądze na prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, na codzienne wydatki. Nie ma więc mowy o darowiźnie i podatku od niej. Byłby kłopot, gdyby na przykład mama za gotówkę nagle kupiła drogi samochód. Wtedy skarbówka mogłaby sprawdzać, czy dochody tej pani uzasadniają taki wydatek".
Zupełnie inne zdanie ma pracownica Urzędu Skarbowego na warszawskim Bemowie: "Jeśli ten pan wpłaca mamie niemałe pieniążki na konto mamy, to przysparza jej korzyści. Wygląda to na darowiznę. Niekorzystne rozstrzygnięcie dla państwa Kaczyńskich mogłoby się skończyć nałożeniem podatku na panią Jadwigę, do pięciu lat wstecz".
Robert Gwiazdowski zwraca uwagę, że brak własnego konto nie chroni premiera przed tym, czego się obawia. "Jeśli ktoś chciałby wpłacić pieniądze, to równie dobrze może to zrobić na konto jego mamy" - mówi doradca podatkowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
No to zreasumujmy
Chwalisz ten rząd, wybijając na pierwszym miejscu rzeczoną ustawę (faktycznie, chyba jedyna, która coś daje, specjalnie nie zabierając). Tymczasem jest ona dziurawa jak sito, wręcz zaproszenie do "tfurczego" wykorzystania. Rząd i jego Premier, podobno walczący z korupcją i przekrętami wprowadza taką ustawę ( bo w to, że bez jego zgody nie wejdzie żadna ustawa, chyba nie wątpisz), która jest jak manna z nieba dla różnego rodzaju kombinatorów.
Teraz druga strona medalu. Premier bez nacisków przyznaje się do trzymania pieniędzy na koncie matki! "Prawnik", twórca ustaw (bo to on kieruje ją do sejmu) beztrosko przyznaje się do łamania prawa, które sam tworzy. W dodatku argumentuje w sposób tak idiotyczny, że składając to do kupy - albo cwany przekręciaż, albo idiota.
Moim zdaniem bardzo delikatnie, zwróciłem Ci uwagę, że nie ma się czym chwalić i rolę premiera w tych zasługach.
Będziesz musiał szukać innych pretekstów, żeby mi dokopać.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Czw 20:08, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ależ nie mam zamiaru Ci dokopywać. No, może delikatnie szturchnąć.
Z tego powodu nadal utrzymuję, że Twój pierwszy komentarz był mały i podły.
Jeżeli to enigmatyczne 'tyż prowda' oznacza wycofanie się zeń: to dobrze o Tobie świadczy.
Z tych wszystkich jednak przydługawych cytatów wnoszę, że nadal uważasz, że jedynym motywem zniesienia tego podatku było ulżenie ciężkiej doli premiera. Masz prawo tak uważać, Twoja sprawa. Sam sobie wystawiasz świadectwo. Obawiam się, że nienajlepsze, ale, jak rzekłem - nienawiść i zacietrzewienie to Twój problem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pią 8:46, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja powiedziałbym tak
"prosze spróbować wrócić do nauczania przyszłych prawników. o ile oczywiscie ktoś Pana tam zechce"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 12:31, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Rumcajs napisał: | ja powiedziałbym tak
"prosze spróbować wrócić do nauczania przyszłych prawników. o ile oczywiscie ktoś Pana tam zechce" |
Kilka spraw mam.
Na początek formalna: przyjęło się na forach zwracać się do siebie per 'ty', ale jeśli Ci to nie odpowiada - możemy być na bardziej oficjalnej stopie.
Nie wiem skąd przypuszczenie, że nauczam przyszłych prawników, ale mile to połaskotało moją próżność.
Jakie jest właściwie przesłanie tego postu? Może piszę, nie daj Boże, rzeczy, z którymi się nie zgadzasz?
Jeśli tak to szczerze ubolewam i zachęcam do polemiki. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 16:37, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Krzyżowcu
Odrobinę skromności i myślenia (też nie zaszkodzi).
Rumcajs odpowiadał na pytanie zawarte w tytule wątku. Więc nie bierz sobie wszystkiego do serca, chyba, że nazywasz się Jarosław Kaczyński
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:31, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| de Payens napisał: | | Rumcajs napisał: | ja powiedziałbym tak
"prosze spróbować wrócić do nauczania przyszłych prawników. o ile oczywiscie ktoś Pana tam zechce" |
Kilka spraw mam.
Na początek formalna: przyjęło się na forach zwracać się do siebie per 'ty', ale jeśli Ci to nie odpowiada - możemy być na bardziej oficjalnej stopie.
Nie wiem skąd przypuszczenie, że nauczam przyszłych prawników, ale mile to połaskotało moją próżność.
Jakie jest właściwie przesłanie tego postu? Może piszę, nie daj Boże, rzeczy, z którymi się nie zgadzasz?
Jeśli tak to szczerze ubolewam i zachęcam do polemiki. |
jako zwykły rozbójnik z lasu Żaholeckiego nie smiałbym obrażać rycerza pasowanego z ostrogami, człeka godnego podziwu wszlkiej i czci.
niesmiałbym rownież zwracać się do zacniejszego i godniejszego od siebie (po znaku krzyżowca widziałem zes waszmość jednym z tych, którzy jerozolime odbili z rak niewiernych i Grób Pański uwolnili) imieniem badź też tykac.
jako,że słowa byłyby skierowane do Jarosława K, człeka niegodnego i wzrostem neirównego, który doktorat swoj robił z procesu nauczania przyszlych prawników (nie, no jakbym nazwał rycerza bakałarzem, to trzeba by mnie obatożyć chyba), przyjmił łaskawy Panie Rycerzu de Payens słowa me za prawdziwe i nie bocz sięże na mnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:45, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem stanowczo zbyt zarozumiały  i słusznie od obu Panów dostałem po nosie.
Serdecznie przepraszam i proponuję zgodę 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:47, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| de Payens napisał: | Jestem stanowczo zbyt zarozumiały i słusznie od obu Panów dostałem po nosie.
Serdecznie przepraszam i proponuję zgodę |
czyż jestem godzien pić z rycerzem?
chyba tylko na sposób w jakim Christain Clavier pił z Jeanem Reno w filmie Goście, goście.
dobra, rycerzu grabulka.
powiedz mi jeno, bo druga cześc tego, co chciałbym powiedziec Kaczyńskiemu znalazła się na topiku o pani minister fotydze.
z kim gadać aby toto przenieść?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pon 10:30, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Miło mi, że moja głupota została mi wybaczona 
Pogadaj z Jagą 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pon 13:30, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Rumcajs napisał: |
powiedz mi jeno, bo druga cześc tego, co chciałbym powiedziec Kaczyńskiemu znalazła się na topiku o pani minister fotydze.
z kim gadać aby toto przenieść? |
Nie ma możliwości wydzielenia postu z jednego tematu i przeniesienia go do drugiego. Forum daje tylko możliwość podzielenia tematu na dwa odrębne.
Ja mogę przenieść post do innego tematu, ale pod swoim nikiem.
Proponuję, abyś skopiował swój post, redagując go w miarę potrzeby, i sam wkleił go w temat, w którym powinien się znaleźć, ewentualnie usuwając z treści pierwszego zbędną część.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Wto 8:52, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
niechaj wypowiedź pozostanie bez zmian, jako memento mej nieuwagi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pią 9:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
mam jeszcze jedno, co chciałbym pwoiedzieć premierowi
spiewał to kiedyś Muniek S
"coście skurwysyny uczynili z tą krainą"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
