POLITYKA 2o

Gość

Nie woziłam ze sobą aparatu. A szkoda, bo suka właziła na wierzbę za kotami, coś prześmiesznego. Pamiętasz Kaśki kozę na wierzbie?! Zimy właściwie nie było, u nas padało dopiero we wtorek, ja wyjechałam w poniedziałek.

Incognita

Pamietam nawet jak Jej do auta przez okno chciała wleźć, ta koza.
Szkoda, że nie uwieczniłaś polowanka na koty.
Jakiś nowy psiak Ci się trafił, czytałam gdzieś...ale nie wiem skąd przywędrował, to dziewczynka??

Gość

Dziewczynka, Aza, grzeczniejsza od moich własnych psów.
Średnia, szczupła, liskowata. Cały czas usiłuje lizać mnie po rękach, skacze, kręci się pod nogami - trochę to kłopotliwe.
Ma już budę, ale śpi, bardzo grzecznie, w przedsionku. Pele, na jej miejscu, obdrapałby całą farbę z drzwi. W dzień patroluje działkę, goni koty, zające i wszystko inne, co do nas się przedrze. Na wiosnę powędruje na zewnątrz - chociaż obawiam się, że uzna przedsionek za swoją budę.. :)

Gość

Zdjęcia Incognity robią niesamowite wrażenie. To podpatrywanie natury, uwychcenie w obiektywie piękna zimy, chwili i... jej ulotności - można się rozmarzyć...
Jednak zima w mieście jest inna - uboższa, bardziej jednostajna, nie ma w niej takiej różnorodności widoków i barw.
Zdjęcia są nie do przebicia - zarówno jeśli chodzi o widoki i wrażenia estetyczne, jak i o jakość. Ale... coś dorzucę do tego zimowego zbioru.

Tak już było.

Gość

Jeżeli Twoje.. uchwyciłaś nastrój, ulotność chwili, Maat.

Gość

Moje, ale... to wycinki z większej całości. Tłem dla Białej Pani są budynki osiedla i... na tym tle nie jest już ONA tak dominująca.
A chwila? Tak, nieskazitelnie biały i nienaznaczony śladem ludzkiej stopy śnieg w osiedlowej alejce to raczej zjawisko niezbyt trwałe. Ya winkles

Zdjęcia Inki (jeśli mogę użyć takiego zdrobnienia) są... pogodne, słoneczne, świetliste! Na nich zima skrzy się, ma kolory, światło, kontrast - aj, różne rzeczy, których brakuje miejskiej zimie, lub których szukać ze świecą - może w parkach, nad rzeką... Miejska, osiedlowa zima jest jednak matowa.
Chyba wpadnę w kompleksy. Mr. Green

Incognita

Ech ... nie wpadaj w żadne kompleksy...
Już pisałam, że ja fotki kocham jak własne dzieci, czasem idę gdzieś czy jadę specjalnie, żeby porobić zdjęcia, szukam dobrych obiektów, wyszukuję ciekawe kadry... dla zspokojenia własnego hooopla... Super

Zdjęcia, które tu wklejam są wybrane ze 100 albo 200 zrobionych w czasie weekendu...
Robiłam też specjalne zdjęcia, które są mi potrzebne np do skomponowania kolejnego banera... Ya winkles

Czasem ważny jest fotografowany obiekt, wtedy nieważne tło, grunt, żeby wyszło to co chcemy pokazać...czasem ważny jest nastrój, czasem zdjęcie robimy dla udokumentowania zdarzenia, albo sytuacji, wtedy nieważny artyzm zdjęcia tylko sam zarejestrowany fakt...

A tutaj nie mamy profesjonalnego forum fotograficznego i nie po to wklejamy zdjęcia, żeby je poddawać krytyce, ale po to, żeby podzielić się uchwyconą chwilą i wrażeniami...
I dla mnie wszystkie zdjęcia są świetne, bo pokazują jak inaczej patrzycie czasem na te same rzeczy co ja...

nooo...normalnie ekspoze prawie jak prezydenckie mi wyszło... Mr. Green

prawie robi dużą różnicę...

Gość

Się podpisuję, Incognito.. oboma rękami!

Incognita

Wariacje własne na temat zimowej muzyki...

Gość

Wariacje zimowe - JEJ własne...

Jak widać przyszła zbyt wcześnie Razz

Incognita

E tam, zbyt wcześnie...widzisz w jakie kożuchy ubrała zapominalskie różyczki??
Świetny obrazek, zaskakujący, u mnie od dawna już nie widać kwitnących rózyczek...
chociaż ...kilka tygodni temu...hm...coś mi sie majaczy, że widziałam gdzieś...
ale jeszcze wtedy nie widziałam Pani Zimy...

Gość

http://www.youtube.com/watch?v=6fcGGIdCMj0
(uprzedzam: nie mam fornii, więc... nagranie wybrane jest po... wideo)

Bo to nie teraz. To był pierwszy śnieg - kiedyś...
Na 1 listopada było u nas jeszcze prawie lato, zima przyszła dość nagle, chyba kilka dni była taka pogodowa huśtawka (hm, już nie bardzo pamiętam).

Gość

Ech, Maat, budzisz wspomnienia...

Piękne fotki w tym wideo. Bardzo lubię słoneczniki, te ozdobne ogrodowe.
Kiedy mogłam być w Borach Tucholskich całe lato,i podlewać je, kiedy wzrastały, (bo potem już dają sobie radę same), to miałam na jesieni taką piękną ramę do krajobrazu. Piękne są też przez to, że prawie każdy - inny....

A piosenka? Znana, i znana prawda, o jesieni, która nadchodzi nagle i nieuchronnie. Czym nie należy się martwić, bo równie szybko nadejdzie znowu Wiosna! I jaką piękną Zimę mamy w tym roku! Zapowiadają, że na Święta nieco złagodnieje, ale mamy szansę na Białe Święta!
A ja, chociaż wiem, gdzie je spędzę, to ciągle nie wiem, kiedy...
Nawet karpia nie chce mi się łapać! (za ogon).

Gość

Zima, na świecie zima[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=BOhvoymNFKQ&feature=related

Incognita

O, jak dawno nie widziałam Twoich zdjęć w51...super kadr i piękny widok z okna... Ok!