POLITYKA 2o

Gość

Odrobina toruńskiej jesieni.
Prawda, że optymistyczna?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaga

Gość

Po 15-tu latach żegnam Toruń. Och, będę tu wracać, ale to nie to samo.
W pośpiechu robię zdjęcia, o których przedtem nie pomyślałam.
Nie szukam już specjalnych nastrojów, artyzmu, dokumentuję ścieżki, uliczki, którymi chodziłam. Żeby, jeżeli bardzo zatęsknię, móc znów spojrzeć własnymi oczami.

Proponuję cofnąć się nieco z miejsca, które pokazałam wyżej... Jesteśmy przy ruinach zamku krzyżackiego. Wiele tu bardzo zaniedbanych, ale urokliwych zakątków:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

zachęciłaś mnie do ponownego odwiedzenia Torunia.
byłem tam przejazdem dwa lata temu, szybko przebiegłem po starówce widząc,że musze tam wrócić

Gość

No to idziemy dalej, jeżeli się jeszcze nie znudziliście.
Rzut oka w lewo, w uliczkę Ciasną:

[link widoczny dla zalogowanych]

A dla odpoczynku, mała kawa i szarlotka na ciepło z bita śmietaną w ulubionej kawiarence:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I dalej, wokół ruin zamku. Szczególnie pięknie tu jest po zmierzchu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Dalej to już szlak pamiętnej wizyty uczestników Forum Polityka 2o w czerwcu 2006 - od końca:

Bulwar Filadelfijski nad Wisłą:

[link widoczny dla zalogowanych]

Brama Mostowa, gdzie śledzili nas śniadolicy agenci...

[link widoczny dla zalogowanych]

Hotel Spichrz, gdzie piliśmy kawę, a Weles został zakuty w dyby "Za to, że lał Babę",

[link widoczny dla zalogowanych]

I miejsce spotkania, Pub na ulicy Rabiańskiej, gdzie przekonaliśmy się - naocznie i namacalnie! - że istniejemy naprawdę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Witam.
Może ostatnio mniej ale swego czasu w Toruniu byłem dwa trzy razy w tygodniu jednak taki Toruń potrafiła pokazać nam tylko Jaga, nie zdawałem sobie sprawy jak może być urokliwy ile w tym zabieganiu nie zauważamy, ile piękna jest obok nas, ile tracimy nie mając czasu na podziw na refleksję na wspomnienia może kiedyś jak przejdę w czas spoczynku będę miał chwilę na to piękno, może, obawiam się jednak że tego nie doczekam.

Gość

Jago i Łukaszu!
Kraków nie chce, aby stolicę przenosić do nich.
Tak samo Wy nie chciejcie i brońcie tych murów z Torunia.
Albowiem słyszałem, że w Warszawie mają grodzić Sejm! I oby nie zachciało się pseudowarszawiakom (czytaj: rządowi i posłom), przenosić cokolwiek z Torunia! Mr. Green

Incognita

Śliczne miejsca, ja bywam w Toruniu jedynie przejazdem, nocą...obserwuję oświetlone ceglane wieżyczki, placyki i tyle mojego...
Może pora kiedyś się zatrzymać w tej drodze??
Widze też, że Jaga mimo nostalgicznych ujęć daje nam tu dawkę humoru, ulica Ciasna przy Podmurnej... Mr. Green

Zdjęcie Welesa w dybach chyba gdzieś widziałam... Think

nie miałam pojęcia tylko czym sobie zasłużył...

Gość

Bez obawy Panesz Kaczyszenko niczego do Torunia przenoś nie będzie wprost przeciwnie on wszystko do Torunia wynosi przede wszystkim przeniósł tam naczelne władze.z Torunia może wynieść jedynie instrukcje i polecenia.

Gość

Gość

To moja ostatnia noc w Toruniu, więc jedno z miejsc niech będzie nocą.
Grajek i złote żabki - fontanna pod Ratuszem.
Coś on mi smutno dzisiaj gra....

[link widoczny dla zalogowanych]

Incognita

Chęć zawsze... mnie najbardziej podobał się klimat tej Twojej Jago ulubionej kawiarenki...przecudna...ale do Galerii chcę...
Z ciekawości to jedno..a drugie, to ,żeby wzmocnić siłę Twojej argumentacji...
Zdaje się, że ciekawych miejsc to masz tam na cały weekend...chyba trzeba camping kupić... Mr. Green

Edit: przecudne zdjęcie, dniem by nie wyglądało aż tak czarownie... Applause

a smutno dziś gra, bo wie, że będzie za Tobą też tęsknił...

Gość

Jago patrzę na te zdjęcia i widzę, że wiele z tych miejsc odwiedziłam!
Byłam w krzywej wieży, w Domu Kopernika, szłam ulicą obok zegara i kręciłam się nieznanymi mi uliczkami....

A przy fontannie z grajkiem moje dziecko ma zdjęcie......

W innym miejscu napisałam, że robisz piękne zdjęcia. I teraz też to powtórzę Applause

Inco..... a może kiedyś by się udało wspólnie..? Ya winkles

Gość

Dzięki, Dziewczyny.
Na pewno się nam uda. Może, zgodnie z tradycją, przyszły czerwiec...
Ważne, żeby o czymś marzyć, a oprócz tego chcieć.
O spanku będziemy myśleć.
Galeria jest cudownym miejscem, może nie ze względu na artyzm prezentowanych tam obrazów, ale ze względu na ciepłą osobowość właścicielki... co widać po jej uśmiechu. Fotka umieszczona za jej pozwoleniem, więc poniekąd pozdrawia Was.

Jaga

P.S. Esprit, zdjęcie grajka nie moje, zrobił mi je pewien młody człowiek, bo nie mam statywu. Ale ... sama wybrałam! :))

Gość

Powiem tak: nie przypuszczałam, że kiedykolwiek jeszcze zechcę się spotkać z ludźmi poznanymi w necie.
I to tak szybko....... (Inca będzie wiedziała co mam na myśli)

A jednak.......
Będę się bronić (przed sobą samą) argumentem, że to dlatego, bo Toruń to cudowne miasto. Ya winkles

Ale akurat czerwiec to nienajdogodniejszy termin. Mam pod opieką dzieci w wieku szkolnym.

Statyw do nocnych zdjęć....... już wiem, że rozmawiam z profesjonalistką!

Wiesz Jago.... kiedy wczoraj pisałam o zdjęciu dziecka przy fontannie, "widziałam" tam syna, jak macza swoje rączki w wodzie i śmieje się rozgłośnie.......
A po chwili zdałam sobie sprawę, że nie.... że syna z tych wakacji dopiero...... wiozłam w brzuchu!
Jakie to figle potrafi płatać pamięć....... ;-)