Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fijołki w Neapolu ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły,
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 14:18, 14 Mar 2008    Temat postu: Fijołki w Neapolu ...

Mieliśmy, a tak właściwie to mamy, niezmiernie błazeński – i mówię to tylko o naszych rydzykowych ministrantów z PiS – tydzień. Mając olbrzymi problem w swoich szeregach i w obliczu zdecydowanego polecenia, wręcz stanowczego żądania bezdzietnego ojca Radiopiernika, wspieranego przez nawiedzonego niczym Rasputin profesora Jerzego R. Nowaka, Jarosław przezywany Mądrym gra w tej chwili dobrem Polski. Już kiedyś kursowało powiedzenie, że „dobro Polski” da sobie samo radę byleby swoje brudne paluchy nie wtykali tam nasi parlamentarzyści. Ów właśnie pierzasty mikro polityk gra więc tym „dobrem Polski” przekuwając olbrzymi sukces lizboński Lecha Aleksandra do spółki ze „sfotygowaną” panią minister z chorobliwym grymasem na twarzy. A strachliwi „platformersi” ganiają w piętkę kombinując jakby tu nie narazić się nikomu a ratyfikację traktatu przeprowadzić. Biegają do prezydenta (Komorowski) bywają wzywani na dywanik do prezydenckiego pałacu szefowie klubów poselskich (co do nich ma prezydent nikt tak naprawdę nie wie?). Jarosław w roli kolejowego manewrowego jak nawiedzony dyryguje Lechem Aleksandrem przyjmując pokornie polecenia Radiopiernika. Namawiani są wszyscy do rozmów byle tylko w duchu poronionych pomysłów PiS (poronione, gdyż inny sposób odżegnania się od nich, byłby aborcją). Jednym słowem: kaczor się wkurzył, indyk zbaraniał a ... wielbiciel kotów zszedł na psy! I oby nam tylko nie zaczęli strajkować psychiatrzy – mogą być naprawdę niebawem pilnie potrzebni.
No, i pojawiają się różnorakie pomysły, coraz ich więcej i więcej, a co jeden to głupszy. Ważne jednak by poparty był niewątpliwym autorytetem czerwonosego Kurskiego (to go odróżnia od Karskiego, bo słowa są kalką przesyłaną SMS-ami), złotoustego Cymańskiego i stalowookiego Szczygły, któremu nie drgnie powieka przy ferowaniu największego nawet kłamstwa. Kiedyś się mówiło, że gdyby zrealizowano wszystkie pomysły racjonalizatorskie i patenty w naszym polskim przemyśle, mielibyśmy się lepiej niż w USA a polskie stalownie lałyby stal bez zasilania pieców martenowskich surówką, mazutem i innego rodzaju wsadem. Obecnie jest niezachwiane przekonanie większości myślących w naszym kraju, iż Polska to kraj wielkich oczekiwań, niebotycznych obietnic, wielkich (na miarę stuleci) planów i jeszcze większych, wręcz monstrualnych rozczarowań. Ale gdyby naszym pożal się Boże politykom udało się wcielić chociaż część ich planów, zamierzeń i obietnic, w naszym pięknym środkowoeuropejskim kraju nie pozostałby kamień na kamieniu a wręcz powstałaby kosmiczna czarna dziura. Bo przecież tylko my potrafimy zbudować na piasku drugą Japonię, szarpnąć się na stworzenie ty i teraz naszym rodakom nowej Irlandii, ukraść księżyc i wysłać syjonistów do Syjonu, księży na Księżyc i zawojować, podbić Madagaskar. Potrafimy jak się sprężymy rzucić na kolana wrażych Niemców, pogrozić mocno zwiotczałymi mięśniami Rosjanom i wejść bez wazeliny do dupy Amerykanom.
Mamy naprawdę kolorową wiosnę, błazeńskie spektakle sejmowe w wykonaniu wszystkich opcji politycznych łącznie z nawracaniem niewiernych w czym celuje (z namaszczenia toruńskiego tatulka) Jarosław (ostatnio) Świątobliwy tłumacząc nam szaraczkom nawrócenie się Szawła w drodze do Damaszku. Przypomina w tym pierzasty były premier „eksperta” który wypowiada się na temat puszczy po ... zjedzeniu zupy grzybowej. A niechby on tam razem ze swoją świtą się pofatygował, to może mielibyśmy jakiś przyjemniejszy ten wielkopostny przedświąteczny tydzień. Bo mnie i tak pasują słowa Kazimierza Przerwy-Tetmajera :
„Wolę polskie gówno w polu,
Niż fijołki w Neapolu.”
Ot, i tyle ... może jednak będę jeszcze coś komentował chociaż to rzucanie grochem o ścianę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:20, 14 Mar 2008    Temat postu:

Komentuj, Ojgyn. Satyra przerysowuje, to prawda, ale tym samym czyni sprawy lepiej widocznymi. Poza tym, rzeczywistość robi się tak satyryczna, że przeciętny człowiek traci orientacje, kto zwariował - on sam czy rzeczywistość. A co dwie pary oczu, to nie jedna.
Tak sobie ostatnio właśnie myślę, słuchając PiSowych wywiadów.
Bo im sie wydaje, że wszystkie swoje napuszone deklaracje i napomnienia kierują do innych. A ja wyraźnie widzę i słyszę, że pasuje to jak ulał do nich samych...

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 9:52, 15 Mar 2008    Temat postu:

Dokładnie tak to wygląda. A ja wczoraj gdzieś usłyszałem (przeczytałem?), że PiS (słowami posła Kowala) zamiast proponować gałązkę oliwną platformersom postarał się o bukłak oleju do ... głowy swoich wyznawców!
Pozdrawiam serdecznie w sobotę!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły, Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin