Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Refleksja na koniec roku a może nie tylko?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Blogi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 596
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią 13:19, 28 Gru 2018    Temat postu: Refleksja na koniec roku a może nie tylko?

Punktem wyjścia mojej rozmowy a właściwie moich rozmyśleń będzie PRL jej wady i jej zalety będzie też stan wojenny, tak bardzo poróżniający Polaków ,do dziś są spory czy był on legalny słuszny czy nielegalny i zbrodniczy . Refleksja w pewnym stopniu spóźniona i oklepana , a jednak zaprzątająca umysły wielu Polaków
Czytałem i rozmawiałem wiele na ten temat b mnie to interesowało .
Wiem że opinia kilku osób specjalizujących się w prawie, i bodajże jeszcze wyrażona w książce pt "Stany wyjątkowe w Polsce w latach 1918 - 1989" była taka, że stan wojenny był wprowadzony legalnie. Tam był cały wywód. Wtedy się tym tematem powtarzam interesowałem o tyle o ile, i nie pamiętam po prostu w jaki sposób dowód był przeprowadzony, zanotowałem fakt, że z punktu widzenia obowiązujących przepisów i tego w jaki sposób było to przeprowadzone przez sejm można było stwierdzić, że nie naruszał obowiązującego prawa
. Ponieważ jednak lubimy ciekawostki, to dwie prawne ciekawostki -m/in.- z powołaniem się na Mażewskiego Problem legalności „Solidarności”.
Wszyscy podniecają się czy13 grudnia złamano prawo, zapominamy jednak że Rada Państwa 13 września 1980 r. wydała uchwałę w sprawie rejestracji nowo powstałych związków zawodowych, która wprowadzała odstępstwo od ustawy z 1949 r. o związkach zawodowych.
Był to ukryty dekret, którego podczas trwania sesji Sejmu nie można było wydać. Ratyfikował to Sejm dopiero trochę później Nota bene – porozumienia sierpniowe i akty normatywne mówiły o „związku zawodowym”, a nie jest i nie było tajemnicą ze „Solidarność” ani przez minutę takim stricte związkiem zawodowym nie była -z czego jej działacze są dziś dumni i to potwierdzają Z punktu widzenia prawidłowej praktyki legislacyjnej było to niestety kuriozum, któż o tym będzie wspominał?
Okres PRLu każdy wspomina według własnych spostrzeżeń doświadczeń czy powiem przewrotnie przygód. ostatnie chwile tamtej Polski kojarzą się z octem i zbożową kawą jednak dla mnie ten ocet nie był aż taki kwaśny a kawa miała niezapomniany smak
Nikt z głodu nie przymierał., a nawet Ci co ich teraz nie stać na podstawowe produkty, żyli normalnie. Kiedy tak w ogóle najwięcej powstało mieszkań? , kiedy to ludzie zaczęli rozbierać drewniaki i budować nowe mieszkania.
I nie odkryje tajemnicy jeśli powiem że był o owym czasie taki przepis- że jeżeli był ktoś rolnikiem a dodatkowo prowadził działalność gospodarczą , był zwolniony z podatku. Czyli raj na ziemi.
Można wspominać jakie były reakcje na podwyżki, czyli strajki itd
A co się dzieje obecnie? ceny idą w górę z tygodnia na tydzień. i co nikt nie chce strajkować ? Nikt nie ma pretensji do państwa? owszem ma ,jednak swoje niezadowolenie wyraża się przy grillu albo w gronie rodzinnym bez możliwości bezpośredniego wpływania na zmianę o czy swego czasu tak solennie nas zapewniano . Wybory które są podstawą demokracji w praktyce okazały się fikcją coraz mniej ludzi wierzy że są podmiotem Tylko w tym problem że kiedyś obwinialiśmy o to PRL, a teraz kogo? Ludzie pracujący w tamtych czasach na zachodzie widzieli w sklepach kolorowo. U nas było szaro. bo marmoladę w sklepie pakowano w szary papier. A lepsza była od tej produkowanej teraz. było jednak w miarę normalnie jednak w sklepach był towar chociaż nigdy tak do końca nie było wiadomo kiedy przywiozą i co przywiozą .
Problemy zaczęły się w latach 80', i nie ukrywajmy że nastąpiło to po falach strajków. Mieliśmy też wielkiego brata , który brał co chciał. Bo jak można wierzyć że trzydziesto paro milionowe państwo nie może się samo wyżywić . A każdy wie że art. spożywcze eksportowaliśmy na cały świat. Mieliśmy kulawy przemysł motoryzacyjny, i to nie ulega wątpliwości.
Kto pamięta elektronikę z Diory? Bynajmniej nie było to badziewie a co mamy w sklepach teraz?. Made in China
Jestem częścią tej historii i nie tylko ja . Kto żył w tamtych czasach jest jej częścią . To na naszych-moich oczach działy się te wydarzenia, jak kryzys, stan wojenny, czy pierwsze wolne wybory. Jak i wymachiwanie siekierką prezydenta Wałęsy. Nawet głosowałem na niego.
Nie musimy się licytować który z nas postąpił słusznie a który tchórzliwie z przewagą dbałości o siebie i o własną rodzinę.
Dziś Polskę określamy liczbowo II III IV V zapewne będzie VI i kolejne a Polska to nie jest kolejne wydania kompa laptopa pralki, Polska to miejsce na ziemi przeznaczone przede wszystkim dla tych którzy dzielą jej los, ja pracowałem nie dla rządu tego czy tamtego ja pracowałem może zabrzmi to patetycznie dla Polski .

Czasy PRLu to czasy mojej młodości uniesień r pierwszych westchnień młodzieńczej miłości i zarazem rozczarowań, jednak tamten czas wspominam z wielkim sentymentem byłem Polakiem ,dziś jestem Polakiem papierowym drugiego sortu i coraz bardziej bez narodowej tożsamości
Przepraszam za ten monolog.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Blogi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin