 Wysłany: Wto 15:48, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Ja też pamiętam. Ale pogodziłem się rzczywistośćą i chociaż, w sęsie czasu miejsca i sytuacji, jestem pośród tych wron, nie zamierzam krakać jak one ale dojrzałm do tego że rozumiem co kryje się z ich krakaniem. Nie będę się też rzucał jak wsza na kołnierzu wyrzekał i pomstował.
Niesiołowski w ZCHN-ie robił swoje i teraz robi swoje. W paru postach wskazywałem z przykładami i odnośnikami opartymi na aktualnym necie i danymi z moich archiwów przemiany poglądów Pana Niesiołowskiego. Czy tak powinien się zachowywać rzetelny człowiek? Nie sądze. Można spokojnie wskazywać i obnażać rzeczy. Powoli powoli ludzie zrozumieją i efekt wystąpi tutaj. Uczciwie jednak trzeba przyznać że takie fluktuacje zauważam tez u innych poliyków ze wszstkich frakcji politycznych. A szczególnie u tych obsługujących w swej karierze wiele frakcji. Tak że trudno mi z tego robić generalny zarzut do Niesiołowskiego. Natomiast forma. Facet krytykuje złą formę u innych samemu w niczym im nie ustępując. To qui pro quo którego Bałucki ( Damy i huzary, Grube ryby ) Fredro ( Zemsta, Śluby panieńskie ) Zapolska ( Żabusia ) wew wsółpracy by nie wymyślili. Jedynie Molier ( Świętoszek ) staje na wysokości zadania. [/url] |
|
| Wysłany: Wto 15:12, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Niesiołowski ma różne oblicza.
w dawnych czasach rozmawiałem z facetem, który siedział z nim w jednej celi.... |
|
| Wysłany: Wto 15:07, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Jak widze Niesiołowski to mam przed oczmi jego działania w ZCHN-ie i liczne ciekawe pomysły na Polskę której o. Rydzyk bye sie powstydził. | |
| Wysłany: Wto 15:02, 27 Maj 2008 Temat postu: Palikot Cymański Niesiołowski i Mistrz, no i sedno |
|||
| Cymański widzi podwójne dno sądu nad Palikotem i uważa że to pozoracja. Niesiołowski twierdzi że PiSowcy siedzieli cicho i kolaborowali z Rydzykiem i nie mają prawa teraz krytykować. Obydwoje robią swoje i generalnie mają racje chociaż wlałbym żeby krytykę którą wygłosił Niesiołowski wygłaszał inny poseł PO którego mniej dotyczył by temat nieobyczajnych wypowiedzi bo moim zdaniem kotły nie powinny przyganiać garnkom.
Generalnie obydwoje wypowiadają się celnie. Tytuł postu jest, ze względu na zgodność, parafrazą tytułu jedniego, a treść wypowiedzi osób przywołanych w poście wykazujuje aktualność myśli sformułowanych w drugim utworze Młynarskiego.
Szkoda tylko że Mistrz porzucił swą działalność obserwatora i rcenzenta rzeczywistości. Czyżby to co dzisiaj mu przeszkadza i grozi za taką działalność było groźniejsze od tego co mu przeszkadzało i groziło w latch kiedy uprawiał taką formę twórczości? Tym bardziej że z wiekiem ma się coraz mniej do stracenia. A może wtedy miał w tym interes którego dzisiaj nie ma. |
|||