Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 19:58, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
Czyli inaczej mówiąc to prokurator systemu komunistycznego tak bardzo zwalczanego przez kaczorów ale jakby chcieli wokół siebie zgromadzić ludzi czystych według ich określenia czystości to nie pozostałby nikt nawet ich tatuś wykładał teorię Marksa i Engelsa zachwalając zalety październikowej rewolucji.
Czarek użyłeś trafnego określenia tego eksperta od wanien. |
|
 |
Gość |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 19:39, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
Łukasz napisał: |
dlatego nie daję wiary w zapewnienia Wassermana o czystości jego życiorysu. |
Masz życiorys tego pana:
Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w prokuraturze. W 1972 został prokuratorem Prokuratury Powiatowej w Chrzanowie, a w 1975 na krótko prokuratorem Prokuratury Powiatowej w Jaworznie. W latach 1975-1984 pracował w Prokuraturze Rejonowej w Brzesku. Od 1984 pracował w Krakowie, do 1989 jako prokurator Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza. W latach osiemdziesiątych zdarzały się przypadki powierzania mu spraw politycznych przeciwko działaczom opozycji, jednak sam Wassermann twierdzi, że mimo nacisków ze strony władz starał się zachować bezstronność....
I nic na temat tego,aby np. odmówił udziału w sprawie/jakiejkolwiek/ - ot,zwykła koniunkturalna menda /następna w kolejności/...  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 19:26, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wojtek wybacz ale chciałem z trochę innej beczki.
Jest świadek, który twierdzi, że załatwiał zwolnienia lekarskie dla skazanego Lwa Rywina. To podejrzany o płatną protekcję Konrad T. W łódzkiej prokuraturze toczy się śledztwo, które ma wyjaśnić, czy obrońcy producenta filmowego mogli przedłożyć w sądzie kupione badania lekarskie - pisze serwis rzeczpospolita.pl.
Czy to nie dziwne? wszyscy świadkowie którzy zaświadczają na korzyść spiskowej teorii PiSu to kryminaliści, nigdy garuchom tak dobrze nie było, zawsze jak znajdzie się świadek to albo toczy się przeciwko niemy śledztwo albo jest po kilku wyrokach i czeka na następny ,jak ulał przypomina to metody UB albo powiesz to chcemy albo kula w łeb dlatego nie daję wiary w zapewnienia Wassermana o czystości jego życiorysu. |
|
 |