POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 20:53, 01 Lip 2006
Temat postu:
Ekor napisał:
2. Dylemat polega na wyczuciu pewnej konotacji, kontekstu użytych wyrażeń.
SELF-PITY
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself.
Wiersz ten wyłowiłam z amerykańskiego filmu pt. „G. I. Jane”. Najpierw przetłumaczyłam go na język polski sama, a dopiero potem, słuchając nagranej na moim komputerze fonii, zauważyłam tłumaczenie w wykonaniu Telewizji Polskiej, odczytane przez spikera tłumaczącego dialogi. Według niego wiersz brzmi następująco:
"Nie widziałem, by zwierzę
użalało się nad sobą.
Ptak spadnie martwy z konaru
nigdy nie zaznawszy żalu nad sobą."
W moim tłumaczeniu dwa ostatnie wersety:
„Mały ptak spadnie zamarznięty na śmierć z konaru
nie mając kiedykolwiek uczucia (współczucia) dla siebie.”
Czyli:
„Mały ptak spadnie zamarznięty z konaru,
jeśli nie miał kiedykolwiek uczucia (współczucia) sam dla siebie.”
Tłumaczenie telewizyjne i moje różnią się. Ja zupełnie inaczej pojęłam sens. Ktoś może powiedziałby, że absurdalnie czepiam się szczegółów. A jednak...
Joie de Vivre___
Wysłany: Sob 12:17, 01 Lip 2006
Temat postu:
sziman11 napisał:
Jesteś joe pojebana, musiałaś mieć jakieś przykrek doświadczenia z dzieciństwa, ktoś Cię napierdalał młotkiem po głowie albo coś w tym stylu.
Nie będę prosił o usunięcie postów tej idiotki, ba nawet proszę o ich pozostawienie - będą świadectwem debilizmu w czystej postaci starannie skrywanego za parawanem buntu przeciw... (sam już nie wiem czemu) i jako takie same najlepiej się bedą kompromitować
.
Czyzby nie spodobalo Ci sie okreslenie "obrzezany Zydek z Krzyza".
Jesli tak to nie wiem doprawdy czemu.
-Prawda jest ze Jezus jak legenda glosi Zydem byl.
-Wisial na krzyzu. Wszyscy oczom wierzymy.
-I byl obrzezany.
Operacji obrzezania oraz nadania imienia Jesus dokonano dnia 1 stycznia.
Oto dwa linki linki do poczytania dla tych zainteresowanych chrzescijanskim swietem jakim jest Nowy Rok.
Zachecam odwiedzenie pierwszego gdyz jest w jezyku polskim
http://www.teologia.pl/m_k/00-o.htm
(pod literka "o" jest o obrzezaniu).
http://www.catholic-forum.com/saintS/golden103.htm
i link dla tych ktorzy chcieliby isc sladami Chrystusa.
Ouc
http://www.landoverbaptist.org/news0601/circumcise.html
Gość
Wysłany: Sob 8:48, 01 Lip 2006
Temat postu:
szuja
szuja ż a. m odm. jak ż I, DCMs. szui; lm MB. ~je, D. szuj (także DB. ~jów — tylko o mężczyznach)
obelż. «człowiek nikczemny, podły; łajdak, łotr, szubrawiec»
Źródło:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=60863
Nie było mnie, chociaż bywałem z braku czasu chwilowo, przez ostatnie 2 dni. Ponadto, w tym temacie nie zabierałem zasadniczego głosu, gdyż temat nie leży w moich zainteresowaniach. Dlatego jestem pełen uznania dla wkładu pracy społecznej Ekora w celu utrzymania forum na właściwym poziomie dla każdego. Przyłączam się do uwag Ekora. I jeżeli ktoś woli własne "protezy" niż wypowiedzi, to jego problem,
a i temu będziemy musieli zaradzić.
Gość
Wysłany: Pią 14:29, 30 Cze 2006
Temat postu:
co tu się dzieje normalnie /o; no nie poznaje
Gość
Wysłany: Pią 13:47, 30 Cze 2006
Temat postu:
Do Janusza:
Przyjąłem uwagi , choć nie w pełni się z nimi zgadzam.
1. Ingerencja z mojej strony zawsze zostawia tekst z " protezą"
2. Dylemat polega na wyczuciu pewnej konotacji, kontekstu użytych wyrażeń.
3. Raz trafnie , raz mniej trafnie , ale jest to zawsze mój wybór i z natury rzeczy niedoskonałym.
Nie piszę tego w formie usprawiedliwienia , decyzje podjąłem, ale aby widziec w szerszym wymiarze temat moderowania.
( Kwiatkowska - kabaret starszych Panów - "szuja - szczeżuja" , kto pamięta?")
Gość
Wysłany: Pią 11:42, 30 Cze 2006
Temat postu:
WIKIPEDIA -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eskalacja_konfliktu
Eskalacja konfliktu
- sytuacja, w której silne stany emocjonalne oraz chęć zwycięstwa zaczynają dominować w sytuacji konfliktowej, powodując uczucie wzajemnej wrogości stron wobec siebie. Strony przestają się skupiać na źródle konfliktu a zaczynają przybierać względem siebie bardzo silną postawę antagonistyczną.
http://pl.wikiquote.org/wiki/Eskalacja
Eskalacja wszelkich napięć rozpoczyna się wraz z porzuceniem dialogu.
Gość
Wysłany: Pią 10:47, 30 Cze 2006
Temat postu:
Dyskusja polega na omawianiu tematu a nie dyskutanta.
Określenie pod Twoim adresem „szujo” wyniknęło z tego, że popełniłeś niecną manipulację przypisując moje słowa pochodzące z jednej wypowiedzi do zupełnie innej wypowiedzi.
Oto te słowa:
Zuchwała piszesz - "cos mi się pokręciło. Chyba ten upał........... "
Chyba tak , z tym się zgadzam , pokręciło i to bardzo.
O upale pisałam zwracając się nie do Ciebie, lecz do kogoś innego. Takie manipulacje tekstami są niedopuszczalne.
Janusz
Wysłany: Pią 10:29, 30 Cze 2006
Temat postu:
Podziękowanie dla moderatora za ocenzurowanie mojej wypowiedzi z godz 20:01 dn.29 czerwca.Być może dzisiaj bym tego nie napisał..
Choć moja uwaga dotycząca mego adwersarza nie była obraźliwa , była prawdziwa , wyraziłem swoje zdanie , powiedziałem co myślę o konkretnej osobie w danej chwili.
Ludzi dzieli się na różne kategorie między innym na mądrych i głupich.Wyrażenie tego co mozna udowodnić w bardzo prosty sposób uważam za odruch normalny.Ty Ekorze swoją ingerencją w
poszczególne wypowiedzi zacierasz ślady , wybielasz osoby , które
swoimi wypowiedziami ukazują swoje prawdziwe oblicze.Przykre ale to są fakty.
Mały przykład moje stwierdzenie o kimś "głupia" zakwestionowałeś, określenie "szujo" w stosunku do mojej osoby figuruje do dzisiaj.Mam nadzieję , że dostrzegasz "drobne" różnice w określeniach.
Nie piszę tego w formie pretensji , czy zarzutu.Znając Ciebie wiem , że sprawę przemyślisz.Swoim postępowaniem forum nie obronisz.
Dla jasności sytuacji składam oświadczenie.
Oświadczam , iż nie będę rościć żadnych pretensji do gospodzarza forum jeśli pozostawi bez skreśleń , nie będzie ingerował w wszelkie wypowiedzi skierowane do mnie , zawierające obraźliwe słowa , zwroty , zdania.
Krótko mówiąc , w moje wypowiedzi jeśli będą nie na miejscu wkraczaj , w wypowiedzi innych osób kierownych do mnie nie wkraczaj - mnie to nie przeszkadza , nie musisz mnie chronić , zwalniam Cię z tego obowiązku.
Obronię się sam.
Wymiana na forum zdań między nami ma przynosić przyjemność - ogólnie mówiąc , ma to być miejsce do przekazania swoich myśli , ustosunkowania do polityków i ich poczynań , wymiany zdań , poglądów na różne sprawy.Wiem , że jest to potok dobrych życzeń do tego nierealnych.
Forum nie powinno stanowić miejsca do wyładowań nastroju , agresji , pokazywania swego ego , odgrywania się na kimś z powodu jego poglądów , forum to nie miesjsce na okazywanie swego chamstwa , złego wychowania i pogardy dla drugiego człowieka w dodatku bez żadnego powodu , bez uzasadnienia , znajomości i możliwości sobistego poznania atakowanej osoby.
Ostatnie dni na forum to jakiś koszmar.Daję sobie urlop , to nie dla mnie.
Jak odpocznę , może wrócę.Żegnam.
Janusz - Janiob - czasami gość. :?b :?b :?b
bl
Wysłany: Czw 22:50, 29 Cze 2006
Temat postu:
Zuchwała..., wegetariańska sodomitko... wszystko przyjmujesz nazbyt dosłownie. Co za kosmate myśli ci chodzą po tej blond głufce?
Przecież wiem, że Ekor w dupie nie nosi ogórka. To była tylko
metafora (juz on wie w czym rzecz)
Gość
Wysłany: Czw 22:36, 29 Cze 2006
Temat postu:
bl napisał:
Wróc, ale przedtem wyjmij sobie tego ogórka z dupy
Zamknij ten chamski pysk!
Gość
Wysłany: Czw 22:17, 29 Cze 2006
Temat postu:
Zapewne jeszcze wiele możesz wszak głupota jest bezdenna, dalej śmiało produkuj się...
bl
Wysłany: Czw 22:14, 29 Cze 2006
Temat postu:
Wróc, ale przedtem wyjmij sobie tego ogórka z dupy
Gość
Wysłany: Czw 22:12, 29 Cze 2006
Temat postu:
Trochę zagalopowaliście się moi Państwo w tej polemice. Znajcie miarę rzeczy. Trochę refleksji. Takie jest moje zdanie i ocena moderatora..
Zdecydowanie wolę strzelać butami i szczękać nozycami niz p....ć głupoty. A faktycznie zaniedbałem trochę rzeczowe uczestnictwo w dyskusji, ale na niedowartościowanie ani przerost ambicji nie cierpię , wrócę do życia chociaż żem nie Feniks.
Ekor- moderator
bl
Wysłany: Czw 21:58, 29 Cze 2006
Temat postu:
xxxxxxxxx
Ekor - moderator
ftrącaliński ...
pohamować się już nie możesz? Znowu szczelasz bucikami (nożycami)
to jest twój ostanio udział w życiu forumowym? Sposób na zaistnienie?
ŻYCIU - podkreślam to słowo.
Gość
Wysłany: Czw 21:18, 29 Cze 2006
Temat postu:
Jedzie dwóch Arabów samochodem. Jeden z nich mówi:
- Wysadź mnie przed ambasadą!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin