POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Świat
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Zawsze tak jakoś w historii bywało - a trzeba przyznać, że przeciętny śmiertelnik o tym wie mało lub zgoła nic - że zwiazki ponadnarodowe istniały niemal zawsze. Od zarania dziejów - no powiedzmy od momentu powstania pierwszych ponadnarodowych organizacji typu zwiazków wyznaniowych, a więc chrzescijaństwa itp. itd. - próbowano zarzadzać duszami ludzkimi i wpływać na kształtowanie się stosunków społecznych i ekonomicznych. Powstawały zakony, system ponadnarodowego "wywiadu" koscielnego, loże wolnomularskie i innego typu zwiazki (dajmy na to rodowe), które mniej lub bardziej realnie kształtowały realna rzeczywistość. Zawsze w historii była określona grupa ludzi, która uważała, że powinna pod hasłami "dobra dla wszystkich" i utrzymania realnego status quo dzielic i rządzić. To się nie zmieniło mimo ogromnych zmian w swiadomości społecznej, jak i systemach wartości. Tak zawsze było, jest i będzie i nie ma co się oszukiwać - tak jest i obecnie. Jedyna różnica między starymi, a nowymi czasy, jest taka, że to co dawniej było ukryte przez dziesiątki lat, teraz w zasadzie, jest nie do ukrycia na dłuższą metę. Przepływ informacji jest bowiem tak szybki, ze w zasadzie mozna stwierdzić ż o tym, żę pan X wyszedł z domu w punkcie A w New York'u, pan Y może wiedzieć po pływie kilkunastu sekund w punkcie B odległym o tysiace kilometrów. Poza tym sprawy ukryte, w dobie totalnej, pasywnej czy tez aktywnej inwigilacji, sa w zasadzie nie do ukrycia. I tu dochodzimy do sedna. Kto rzadzi światem? Rzadzi ten, kto ma realny wpływ na rzeczywistość i może ją realnie kształtować. Nie mylić, z ludźmi z pierwszych stron gazet, czy też z tzw. świecznika. Nie oni bowiem -0 z drobnymi wyjątkami - w rzeczywistości rządzą. Realia dzisiejszych czasów wyraźnie wskazują na to, żę jesteśmy swiadkami początku końca określonej epoki w stosunkach ekonomiczno - społecznych. Każdy inteligentny człowiek to widzi. W kryzysie jest dotychczasowy system przeliczeń walutowych oparty o dolara, który jak wszystko na to wskazuje, może zostac zastąpiony przez "ponadnarodową światową walutę" lub walutę istniejacą, ale dużo mocniejszą od dolara i dajacą gwarancję długoletniej stabiloności kursowej. "Rządzący światem" zauważyli także, że istnienie narodowych systemów bankowych nie sprzyja realnemu zarzadzaniu w sensie globalnym, a więc nalezy stworzyć system, który będzie obowiązywał wszystkich na całym świecie. Mysli juz o tym zarówno grupa G8, jak i G20. Ja osobiście zawsze zastanawiałam się nad tym, jak się ma prawo bankowe w stosunku do ogólnie obowiazujacego prawa w danym kraju. Zauwazyłam bowiem, że owo bankowe prawo, jakoś tak sobie pływa, jak oliwa na powierzchni wody i niby jest komponentem tej samej cieczy, ale w rzeczywistości istnieje osobno, często nie przystajac do zapisów innych kodeksów obowiazujacych w danym państwie, a nawet ma czelność zaprzeczać zapisom artykułów prawa cywilnego, czy chocby handlowego. Wogóle segment gospodarki zwany bankowością utworzył własną formę zycia, która od około 50 - 70 lat, a moze nawet dłużej(?), oderwała się od całego systemu i weszła w rzeczywistość zbliżoną do matrix'a. Dawne Company czy Trust w systemach gospodarki postidustrialnej weszły na drogę korporacyjną, co z kolei wpłynęło na rozmiękczenie granic narodowych w sensie ekonomicznym i doskonale ułatwiło "eksport" zagrożeń kryzysowych w sensie globalnym. Do końca XX w. istnienie dwóch antagonistycznych systemów politycznych utrudniało "eksport" idei korporacyjnych i ich rozszerzanie się. Globalizacja miała utrudniony dostęp do nowych terytorów, a oddziaływanie ideologiczne było mocno ograniczone. Upadek światowego komunizmu otworzył bramy i dotychczasowe "rozpasanie dobrobytu" rozlało się niemal wszędzie. Dobrobytu oczywiście dla określonych grup, a nie dla wszystkich. Reasumując: taki stan rzeczy musi sprzyjać teoriom spiskowym, które niekoniecznie sa wyssane z palca, jak starają się udowodnić ci, co sa lub pretenduja do grupy tych., którzy "rzadzą światem". Faktem jest, że w świecie strasznie cuchnie, zwłaszcza w tych jego zakamarkach, które nie są dostępne dla ogółu gawiedzi. Czy uda się te zakamarki przewietrzyc nie wiem. Skłonna jestem uznać, że raczej nie lub tak, ale po trudnej i długotrwałej walce coraz bardziej świadomej zagrożeń pozostałej części społeczności ogólnoglobalnej. Teorie spiskowe maja w tym swój edukacyjny wymiar. jesli sa nawet przesadzone, to mimo wszystko powodują się zapalanie czerwonych lampek w świadomości zwykłych ludzi i pełnią rolę edukatora każącego się zwykłemu zjadaczowi chleba uwaznie przyglądać poczynaniom tych, co - tfu.... z demokratycznego wydawałoby się wyboru zarzadzają ich życiem.
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin