POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Świat
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Nie do końca jestem przekonany czy mam prawo zabierać głos w temacie , którego nie bardzo rozumiem. Nie zapominajmy , że mamy XXI wiek . Rozwój nauki , techniki , odkryć –to wszystko trwa i do czegoś zobowiązuje gatunek ludzki. Zawsze byłem i jestem zwolennikiem by wszelkie religie , wyznania działały w ciszy , spokoju , bez rozgłosu , ekspansji , manifestowania swej wiary , wielkich spędów i działania bardziej na pokaz i pokazania swej siły - wolę gdy działają bardziej dla ducha niż ciała. Jak mamy postrzegać XXI wiek? Krwawe zamieszki pomiędzy Palestyńczykami i Izraelczykami, równie brutalne wydarzenia w Timorze Wschodnim, na Sri Lance, w Czeczenii, pamiętny zamach 11 września, komunikaty Usamy Bin Ladina wypowiadającego Ameryce i światu zachodniemu "świętą wojną", która ma doprowadzić do upadku cywilizacji Zachodu i powrotu do korzeni, do religii. Korespondencje agencji prasowych roją się od określeń terrorysta, bojownik o wolność , bomba , krwawy zamach, dżihad, fatwa, Hamas, Hezbollah, Al-Fatah, fundamentalizm, ofiara, śmierć. Niestety bardzo często w oczach Europejczyków winni zaistniałej obecnie sytuacji są wyznawcy islamu. Czy tak jest naprawdę ? Czy islam jest religią terrorystów ? Można zadać inne pytanie. Czy epoka, na której progu stoimy – postkomunistyczna, postindustrialna, postnarodowa , ale przy tym naznaczona sekciarstwem i fanatyzmem i budząca lęk - okaże się ostatecznie (na naszą zgubę) epoką postdemokratyczną ? Odpowiedz na postawione pytania może być tylko jedna – NIE ! Jak to udowodnić ? Czy jest prowadzony dialog chrześciajńsko-muzułamański. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do państw Bliskiego Wschodu , potępił średniowieczne wyprawy krzyżowe i prosił o wybaczenie win i błędów Krzyżowców.W wystąpieniu Jana Pawła II wygłoszonym do młodych muzułmanów w Casablance 15 sierpnia 1985r. Papież powiedział, że „wierzymy w tego samego Boga, Boga jedynego, Boga żyjącego, Boga, który stwarza świat i swoje stworzenie doprowadza do doskonałości”, a następnie „uczciwość wymaga, byśmy uznali i uszanowali to, co nas różni.” Czy zatem możliwy jest dialog przez narzucenie jednej ze stron swoich wartości i przemyśleń? Czy miało to jakiś oddźwięk w świecie muzułmańskim ? Wątpię. Co może w tym temacie dać, wyjaśnić analiza fundamentalizmu muzułmańskiego. Czy należy stanowczo oddzielić fundamentalizm w islamie od terroryzmu. Teza że „nie można postrzegać całej religii przez jej frakcje chcące przywrócić wartości fundamentalistyczne” , jest słuszną. Czy fundamentalista muzułmański nie musi być jednocześnie terrorystą , a może właśnie musi nim być. Jak rozumieć skierowanie uwagi fundamentalistów na dążenie do oczyszczenia religii muzułmańskiej z naleciałości cywilizacyjnych, czy definitywne odwrócenie się islamu od Zachodu . Czy to nie wymaga obszerniejszej analizy dla zrozumienia Świata Islamu A co powiedzieć , myśleć o takim fenomenie zjawisk zwanych integryzmem islamskim bądź nawet islamizmem , albo poszczególnych systemów politycznych w państwach muzułmańskich – czyli państw wyznaniowych. Czy zatem powiązania islamu z fundamentalizmem nie może przekształcić się w terroryzm. Nie jest prawdą jakoby fundamentalizm religijny przegrał walkę z państwem jako tworem administracyjnym a przez to znalazł innego przeciwnika, całkowicie odmiennego od siebie. Nowym wrogiem fundamentalistów stał się świat konsumpcji, szeroko utożsamiany ze światem Zachodu, walka ta staje się wielkiM celem , staje się „świętą wojną”. Wyjaśnienie fenomenu świętej wojny, dżihadu , uzasadnienie przemocy w krzewieniu islamu pojawia się już u samego Mahometa (...) i jest kontynuowane przez wszystkie wieki historii tej religii. Dżihad, rozumiany jako zmaganie militarne na rzecz islamu stał się obowiązkiem muzułmanina praktycznie równorzędnym z pięcioma podstawowymi filarami islamu. Wyjaśnić jednak należy, że fundamentalizm muzułmański, w wydaniu Stowarzyszenia Braci Muzułmanów (w 1928 r. organizację założył Hassan al-Banna), miał doprowadzić do połączenia religii i polityki oraz ograniczenia wpływu państw i cywilizacji Zachodu. Kreował ideologię panislamską; – wspólnotę wszystkich państw muzułmańskich. W programie Stowarzyszenia nie występowały jednak hasła wyniszczenia fizycznego Zachodu. Sajjid Kutb uznał amerykański styl życia za niemoralny i dogłębnie zepsuty oraz stwierdził, że Zachód nie potrafi dać żadnych wartości ludzkości, ponieważ odrzuca religię, a przez to trwa w niewiedzy. Rozumienie dżihadu jako działalności cechującej wszystkich wyznawców islamu jest tezą sprzeczną z istniejącą sytuacją. Islam nie dąży do dżihadu jako walki militarnej z niewiernymi a przez to nie może być „jednym z najważniejszych problemów współczesnego świata i dialogu z islamem”. Dżihad to „wysiłek w poszukiwaniu prawdy, (...) jest zadaniem każdego człowieka.” Z biegiem czasu słowo to nabrało charakteru politycznego a nawet militarystycznego i dla wielu oznacza dzisiaj po prostu „święta wojną z niewiernymi”. Bądź tu mądry. Jak zwykle wszystko zależy od ludzi u szczytów władzy. Dzisiejszy islamski terroryzm, który stroi się w religijne piórka, bezwstydnie używa religii do politycznych celów. Propaganda islamistyczna trafia na podatny grunt. Statystyczny muzułmanin nie potrafi czytać , a co za tym idzie nie rozumie tekstu. Pogłębiający się marazm społeczności muzułmańskiej wynika z zacofania cywilizacyjnego muzułmanów , dlaczego powiodła się rewolucja Chomeiniego. Jedną z przyczyn była „ignorancja i o wiele bardziej niebezpieczna , ograniczona wiedza, bo kto jest niedouczony, nie wie, a zdaje mu się, że wie.” W 1979 roku 65% mieszkańców większych miast Iranu było analfabetami, wśród mężczyzn między 25 a 30 rokiem życia analfabetyzm osiągnął niewiarygodne zupełnie rozmiary – 83%. Jak jest dzisiaj ? Aby poprawić sytuację być może potrzebny jest współczesny „złoty wiek islamu”, w którym muzułmanie ponownie włączą się w rozwój światowej cywilizacji, nawet jeśli jest ona głęboko przesiąknięta kulturą europejską, ponieważ ci, którzy głoszą rychłą zapaść cywilizacji zachodniej, mylą się głęboko i zastępują fakty pobożnymi życzeniami. Powrót do uznania rozumu za siłę kontrolującą i porządkującą przekaz tradycji, wprowadzenie rozróżnienia między tym, co w religii jest święte i objawione a tym, co jest jedynie elementem ludzkim i związanym z daną epoką , to chyba dobry pomysł. Oczyszczenie islamu z „teologicznych naleciałości, jednostronnej interpretacji” pozwoli ukazać religię muzułmanów jako religię ceniącą miłość do drugiego człowieka. Tylko ile czasu na to potrzeba i czy druga strona to zaakceptuje. Jak widać nie ma klarownej odpowiedzi na pytanie o znaczenie terroryzmu i dżihadu w życiu wyznawców Allaha. Przedstawianie islamu jako religii pokoju, wolnej od ślepej zemsty na niewiernych nie współgra z faktami i doniesieniami prasowymi z różnych stron świata. Nie ma jasnej, sprecyzowanej odpowiedzi na pytanie czy islam jest religią terrorystów ? Tak mi się wydaje. Janusz
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin